Ostatnie doniesienia z Ukrainy pokazują, że elektrownia w Kurachowie zniknęła z mapy po brutalnych atakach Rosjan. Zdjęcia na platformie Telegram ujawniają tragiczne skutki eksplozji.

Z relacji wynika, że w sobotę wieczorem doszło do serii potężnych wybuchów, które spustoszyły infrastrukturę obiektu. Szef obwodu Iwan Fiodorow informował, że w wyniku ataków na Zaporoże zniszczono nie tylko elektrownię, ale także uszkodzona została istotna infrastruktura miasta, choć nikt nie odniósł poważnych obrażeń, poza jedną 16-letnią dziewczyną.

Eksperci przewidują, że Ukraina może wkrótce przeprowadzić nowe ataki rakietowe na obwód rostowski w Rosji, gdzie znajdują się kluczowe cele militarnie, w tym zakłady zbrojeniowe i lotniska. Ujawnione w mediach dane mówią o wzrastającej obecności najemników z Jemenu, Nepalu i Somalii, którzy zostali zwerbowani przez Rosję obiecującą im wysokie wynagrodzenia.

Brytyjski dziennik "Financial Times" wskazuje, że Rosja zamierza zwiększyć dyscyplinę wśród swoich żołnierzy, zmuszając ich do zwrotu jednorazowych środków, jakie otrzymali przy podpisywaniu kontraktów. Wskazuje to na rosnący niepokój władz rosyjskich o ekonomiczne koszty wojny.

Na froncie obwodu donieckiego wojska rosyjskie posuwają się szybciej niż w całym roku 2023 i dążą do zajęcia całego obwodu. Jak podaje Instytut Studiów nad Wojną, ostatnie potwierdzone osiągnięcia Rosjan świadczą o tym, że konflikt nie utknął w martwym punkcie.

Z informacji wynika również, że Rosjanie zintensyfikowali ataki dronowe na Kijów. Mer stolicy, Witalij Kliczko, ostrzega mieszkańców przed zagrożeniem, apelując o pozostanie w schronach. Tylko minionej nocy, ukraińska obrona powietrzna zestrzeliła 50 z 73 rosyjskich dronów, co jest dowodem na skuteczność ukraińskich sił w walce z zagrożeniem.

W sytuacji ухудшения związanego z wojną w Ukrainie, niezwykle istotne stają się międzynarodowe reakcje na agresję Rosji. Przygotowują się także inne państwa, jak Estonia, które zamierzają ewakuować cywilów w razie wybuchu konfliktu, podkreślając znaczenie koridorów transportowych w tym procesie.

"Mówi się, że elektrownia Kurachowo już nie istnieje. To kolejny dowód na to, jak Rosja zamienia Donbas w martwe pustkowia", komentował ukraiński dziennikarz Denys Kazanskyi. Aktualna sytuacja wymusza na Ukrainie nocne działania obronne, a straty w cywilnej infrastrukturze rosną nieubłagalnie.