Elektryczne rewolucje: Ceny baterii spadają, a Chiny dominują rynku!
2024-12-17
Autor: Katarzyna
Sceptycy elektromobilności wciąż podnoszą zarzuty dotyczące wysokich cen samochodów elektrycznych oraz ograniczonej użyteczności, które wynikają z niskiej pojemności baterii i niewystarczającej sieci ładowarek. Wielu czeka na technologiczną rewolucję, jaką mogą przynieść nowe generacje baterii z zastosowaniem stałego elektrolitu.
Jednak motoryzacja wydaje się podążać sprawdzoną ścieżką ewolucji. Z najnowszego raportu BloombergNEF wynika, że producenci baterii już opanowali największą bolączkę elektryków — za wysokie ceny baterii litowo-jonowych.
Rekordowy spadek cen baterii elektrycznych!
Analitycy BloombergNEF przeprowadzili szczegółowe badania wśród przedstawicieli przemysłu bateryjnego i motoryzacyjnego, co zaowocowało analizą cen ogniw bateryjnych. Okazuje się, że po okresie stagnacji, w roku 2023 ceny baterii trakcyjnych dla pojazdów elektrycznych obniżyły się już o 20%.
Dla porównania, w 2010 roku 1 kWh kosztował prawie 1500 dolarów, co oznacza, że pakiet 60 kWh dla producenta w dzisiejszych czasach kosztowałby ponad 450 tys. zł. Współczesne ceny spadły do średnio 97 dolarów za 1 kWh, co przekłada się na zaledwie 394 zł.
Oznacza to, że bateria do miejskiego auta segmentu B (40 kWh) kosztuje producenta mniej niż 16 tys. zł, a dla SUV-a z baterią 60 kWh to wydatek około 29 tys. zł. Natomiast rodzinne auto z akumulatorem 100 kWh, pozwalające na pokonanie ponad 500 km na jednym ładowaniu, to koszt nieco poniżej 40 tys. zł.
Czy chińska dominacja zmieni rynek?
Ostatni spadek cen akumulatorów można przypisać kilku kluczowym czynnikom, mianowicie spadkowi cen surowców oraz zaciętej konkurencji między chińskimi producentami. Dwie najwiękższe firmy, CATL i BYD, kontrolują już ponad 50% rynku.
W najbliższym czasie nie widać oznak wzrostu cen akumulatorów; wręcz przeciwnie, prognozy mówią o dalszych spadkach do około 93 dolarów za kWh. To ważne szczególnie w kontekście nowych regulacji w Europie, które zmuszają producentów samochodów do wprowadzenia bardziej zrównoważonych rozwiązań.
Chiny na czołowej pozycji!
Ciekawe są również różnice cenowe na globalnym rynku akumulatorów. W Chinach średnia cena za 1 kWh wynosi około 94 dolarów, podczas gdy w USA to około 123 dolarów, czyli o ponad 30% więcej. Sytuacja w Europie jest jeszcze gorsza, gdzie cena oscyluje w granicach 139 dolarów za kWh — aż o 48% więcej niż w Chinach.
Kiedy EV potaną na Starym Kontynencie?
Kolejny kluczowy czynnik to silna konkurencja chińskich producentów, której moce produkcyjne przekraczają 3 mln TWh. To dwa razy więcej niż obecne zapotrzebowanie na akumulatory litowo-jonowe na świecie. Pytanie, które zadaje się wielu europejskim producentom, brzmi: czy przetrwają w obliczu takiej konkurencji? Czas pokaże!