Technologia

Elon Musk planuje zwolnienia w administracji USA z pomocą sztucznej inteligencji?

2024-11-21

Autor: Michał

Elon Musk i Vivek Ramaswamy, znani ze swoich kontrowersyjnych pomysłów, ogłosili nowy plan, który może na zawsze zmienić oblicze amerykańskiej biurokracji. W ramach współpracy z administracją Donalda Trumpa, planują znaczące cięcia kadrowe w agencjach rządowych, a sztuczna inteligencja ma odegrać kluczową rolę w tym procesie.

Musk i Ramaswamy zamierzają utworzyć Departament Efektywności Rządu, który według ich zapowiedzi, ma skupić się na zwiększeniu sprawności działania obozu rządowego. Ich strategia ma obejmować umieszczenie pracowników departamentu w różnych agencjach rządowych, a następnie wykorzystanie AI do zidentyfikowania przestarzałych przepisów, które można by zlikwidować. To nie tylko przyspieszyłoby proces reform, ale także zmniejszyłoby znaczną część zatrudnienia, co już budzi ogromne kontrowersje.

Eksperci alarmują, że tak drastyczne cięcia kadrowe mogą doprowadzić do paraliżu wielu istotnych programów rządowych. Argumentują, że redukcja o 80% etatów, jak w przypadku przejęcia Twittera, może nie tylko osłabić administrowanie, ale również skutkować przeniesieniem obowiązków do prywatnych firm, co rodzi obawy o konflikt interesów.

Szczególnie niepokojące są wypowiedzi ekspertów dotyczące potencjalnych konsekwencji dla NASA. Muska oskarża się o dążenie do osłabienia tej agencji, by zmniejszyć jej budżet i przydzielić projekty SpaceX, co mogłoby stworzyć monopol w amerykańskim przemyśle kosmicznym. Kontrowersje narastają, gdyż wiele osób zaczyna obawiać się, że operacje kosmiczne, takie jak misje na Księżyc, mogą ucierpieć na skutek prywatyzacji i niedofinansowania.

Reformy Muska są wciąż w powijakach, jednak ich wpływ na amerykańską administrację i programy rządowe może być dalekosiężny. W miarę jak ten plan będzie się rozwijał, konieczne będą dalsze analizy, aby ocenić, jak te zmiany wpłyną na obywateli i funkcjonowanie rządu. Co więcej, pojawiają się pytania, jak sztuczna inteligencja zostanie wykorzystana do oceny, które zasady należy znieść, i na jakiej podstawie te decyzje zostaną podjęte. Czy Elon Musk rzeczywiście zdoła „uzdrowić” amerykańską biurokrację, a może wpędzi ją w jeszcze większe tarapaty? Pytania te pozostają bez odpowiedzi, a przyszłość administracji rządowej USA staje się coraz bardziej niepewna.