W Stambule, jednym z najpopularniejszych destynacji turystycznych, sytuacja staje się alarmująca. Według doniesień tureckiej policji, w ciągu ostatniego tygodnia liczba zgonów spowodowanych spożyciem nielegalnie pędzonego alkoholu wzrosła do 22. Dodatkowo, do 4 grudnia w szpitalach przebywa 24 osób, które zatruły się samogonem, a siedem z nich już wypisano.

Wraz z nadchodzącym Nowym Rokiem i rosnącym popytem na alkohol, problem ten staje się jeszcze bardziej palący. Władze Turcji apelują do obywateli i turystów, aby unikali kupowania alkoholu w lokalach bez licencji. Ministerstwo Zdrowia zwróciło uwagę na konieczność większej ostrożności oraz edukacji w zakresie zagrożeń związanych z nielegalnym alkoholem, który może prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych, a nawet śmierci.

Tureckie służby podjęły zdecydowane działania, przeprowadzając kontrole w różnych lokalizacjach, w tym w popularnych dzielnicach takich jak Şişli, Beyoğlu, Fatih, i Esenyurt. W wyniku tych działań zatrzymano 19 podejrzanych, z czego osiem osób zostało aresztowanych, a sześć objęto środkami nadzoru sądowego. Jak informuje lokalna prasa, w tym roku skonfiskowano czterokrotnie więcej nielegalnego alkoholu niż w roku ubiegłym.

Ceny alkoholu w Turcji rosły w ostatnim czasie, co jest wynikiem wysokich podatków na napoje alkoholowe wprowadzonych przez rząd. Prezydent Recep Tayyip Erdoğan ogłosił walkę z alkoholizmem i nikotynizmem, co skrytykowane jest przez niektórych ekspertów jako narzucenie wartości islamskich społeczeństwu. Warto również zauważyć, że takie ograniczenia mogą prowadzić do wzrostu nielegalnej produkcji i sprzedaży alkoholu, co w rezultacie stwarza jeszcze większe niebezpieczeństwo dla zdrowia publicznego.

W związku z tym, turyści odwiedzający Turcję powinni zachować szczególną ostrożność i unikać spożywania alkoholu w miejscach, których nie mogą w pełni zaufać.