FC Barcelona wraca do formy!

W 2025 roku FC Barcelona znów zaskakuje swoją formą, przypominając czasy świetności z lat wcześniejszych. Pod wodzą Hansiego Flicka, drużyna zdobywa serca kibiców i ekspertów, prezentując styl gry, który rzadko kiedy bywał widziany na Camp Nou. Osiągnięcie czterech punktów przewagi nad Realem Madryt oraz brak porażek w 23 meczach robi wrażenie!

Mistrzowska passa i niespodziewane trudności!

W ostatnich spotkaniach „Blaugrana” zdołała zdominować rywali, w tym Real Madryt oraz Atlético Madryt w Pucharze Króla. Wygrana w Madrycie to kolejne potwierdzenie ich aspiracji do zdobycia tytułów. Hansi Flick, mimo ograniczeń kadrowych, pokazuje prawdziwą siłę fizyczną zespołu.

Polski akcent w Madrycie

Podczas starcia z Leganés, Lewandowski znów znalazł się na ławce rezerwowych. W pierwszej połowie jego występ ograniczył się do marginalnych sytuacji, ale to Wojciech Szczęsny stał się bohaterem meczu. Polak strzegł bramki jak lew, a jego interwencje nie pozwoliły rywalom zdobyć gola.

Szalona druga połowa!

Drugą połowę Barcelona rozpoczęła z impetem. Już w 48. minucie po nieudanym zagraniu obrońcy Leganés padł gol samobójczy. Kilka minut później Lewandowski miał szansę strzelić gola, jednak piłka minęła spojenie. To jednak nie podłamało drużyny, która zdominowała rywali w ostatnich fragmentach spotkania.

Statystyki mówią same za siebie!

Pomimo posiadania piłki na poziomie 65% przez Leganés, Barcelona była znacznie groźniejsza w ofensywie. Szczęsny jako bohater meczu zapisał na swoim koncie kilka kluczowych interwencji, co tylko potwierdza jego formę. Ostatecznie zespół z Katalonii wywiózł z Madrytu pełną pulę!

Co dalej dla Barcelony?

Patrząc w przyszłość, FC Barcelona jest na dobrej drodze do odzyskania tytułu mistrza Hiszpanii. Przy tak stabilnej formie i zgodnej pracy drużynowej, wiele wskazuje na to, że czasy dla "Dumy Katalonii" mogą być znów świetlane. Kibice mają powody do radości!