Fenerbahce wydało głośne oświadczenie w sprawie skandalu między Jose Mourinho a Okanem Burukiem, obwiniając za tę sytuację trenera Galatasaray.

Sezon 2023-2024 okazał się niezwykle emocjonujący dla pary klubów stambulskich. Po kilku tygodniach napięć Galatasaray oskarżyło Mourinho o rasizm, co było wynikiem jego kontrowersyjnych komentarzy po ligowym meczu obu drużyn. Szkoleniowiec Fenerbahce, Okan Buruk, złożył wybuchowe oświadczenie, w którym stwierdził, że rezerwowi Galatasaray "skakali jak małpy". Do tego dodał, że obecność tureckiego sędziego w meczu mogłaby doprowadzić do "wielkiej katastrofy".

Sytuacja zaostrzyła się w środę, podczas ćwierćfinału Pucharu Turcji, kiedy Galatasaray wygrało 2:1. Po meczu doszło do kolejnej awantury, w której Mourinho chwycił Buruka za nos, co zakończyło się jego spektakularnym upadkiem na murawę.

Fenerbahce, w trybie pilnym, opublikowało oświadczenie, które broni Mourinho i wskazuje na Buruka jako głównego prowokatora. W dokumencie czytamy:

- Okan Buruk podszedł do Jose Mourinho, gdy ten rozmawiał z sędziami, udając chęć podania ręki. W rzeczywistości jednak czynił prowokacyjne gesty i słowa, a jego niegrzeczne zachowanie doprowadziło do reakcji naszego trenera. Następnie, w odpowiedzi na te prowokacje, Buruk przesadnie rzucił się na murawę, co wyglądalo na profesjonalny upadek.

Fenerbahce zwróciło także uwagę, że wcześniejsze prowokacje ze strony Buruka były premedytowane i mające na celu zdyskredytowanie Mourinho. - To absurdalne, że ktoś, kogo dotknięto w nos, rzuca się na ziemię po sekundzie. Ta gra aktorska jest dobrze znana opinii publicznej. Buruk powinien skupić się na grze, zamiast stosować takie kuriozalne zachowanie – podkreślił klub.

Warto zauważyć, że rywalizacja między Fenerbahce a Galatasaray była zawsze napięta i obfitująca w emocje, a obecny sezon dodatkowo podkreśla, jak głęboko wryły się te wstydliwe incydenty w historii zarówno zespołów, jak i tureckiego futbolu. Jak zareagują kibice? Ta sprawa z pewnością nie zakończy się szybko!