
Finansowe oszustwo czy legalne działania? Barcelona oskarżona o nadużycia w Finansowym Fair Play!
2025-04-04
Autor: Agnieszka
W czwartek Wyższa Rada Sportu orzekła, że licencje Daniego Olmo i Paua Víctora zostały zatwierdzone do końca obecnego sezonu oraz do końca ich kontraktów. Pomimo obaw, które dla obu piłkarzy mogłyby wyniknąć z kontrowersji, politycy uznali, że decyzje Federacji i La Ligi były wydane przez organ bez kompetencji. Mówi się o Komisji Monitorującej Porozumienie Koordynacyjne między La Ligą a Federacją, która zarządza wieloma aspektami rozgrywek w Hiszpanii.
La Liga, oburzona, ogłosiła zamiar zaskarżenia tej decyzji w sądach, ale ważne jest, że Olmo i Víctor mogą kontynuować grę w Barcelonie, nawet jeśli ich licencje zostaną unieważnione. Wyniki osiągnięte z nimi na boisku nie będą podlegały rewizji ani anulowaniu.
W międzyczasie sytuacja dotycząca Finansowego Fair Play, która pozostaje w cieniu, również budzi wątpliwości. Barcelona przez całą jesień nie miała odpowiednich certyfikatów, miała jednak nadzieję, że do 31 grudnia 2024 roku uda się jej uzyskać środki poprzez sprzedaż miejsc w lożach VIP inwestorom z Bliskiego Wschodu. Katalończycy musieli zapewnić nowe przychody do końca roku, aby mieć możliwość rejestracji Olmo i Víctora, których licencje wygasały z końcem grudnia.
La Liga uznała, że operacja była przypisana dopiero 4 stycznia, dlatego nie mogła wydać licencji. W odpowiedzi Barcelona postanowiła interweniować u rządowej Komisji, co zaowocowało uzyskaniem zgody. Jednak niewiele osób dostrzega przyczynę problemów związanych z Finansowym Fair Play.
Zaskakująco (lub nie) w połowicznych raportach finansowych Barcelony za pierwszą połowę sezonu nie było żadnych oznak związanych z operacjami dotyczącymi VIP-ów, chociaż klub wydawał się pewny, że wszystko zostało zrealizowane do końca roku. Nowo zatrudniony audytor Crowe wskazał, że operacja została zarejestrowana niezgodnie z tym, co przedstawiała Barcelona, i postanowił odwlec temat na później.
Zastanawiające jest, co takiego wydarzyło się między 31 grudnia a 4 stycznia, że La Liga zatwierdziła operację i pozwoliła Barcelonie działać w pełnym zakresie Finansowego Fair Play?
El Confidencial donosi, że Barcelona dostarczyła La Lidze dokument opracowany przez małą firmę audytorską Abauding, która posiada jedynie 11 pracowników. Dokument miał za zadanie potwierdzić, że operacje są zgodne z przepisami i mogą być uznawane za przychody w Rachunku Zysków i Strat. Już wówczas niektórzy eksperci kwestionowali legalność takich działań.
Zarówno specjaliści El Confidencial, jak i inne niezależne źródła zwracają uwagę, że małe firmy audytorskie mogą mieć trudności w obsłudze tak dużego klienta jak FC Barcelona. Po pewnym czasie, po zakończeniu współpracy z Abauding, Barcelona zatrudniła Crowe, który ujawnił, że rzeczywiste przychody ze sprzedaży miejsc VIP wyniosły jedynie 58 milionów euro z obiecanych 100 milionów. Club stwierdził, że całość powinna być zaliczona jako przychód do końca roku, jednak Crowe zaprotestowało, twierdząc, że to niemożliwe w świetle obowiązujących zasad rachunkowości.
Dzisiaj sytuacja między audytorem a klubem jest napięta. Prawo wymaga, aby audytor był zatrudniony na co najmniej 3 lata, jednak umowę można rozwiązać, jeśli istnieje uzasadniona przyczyna. El Confidencial podsumowuje, że Barcelona musiała posłużyć się dokumentem o wątpliwej wartości księgowej w celu uzyskania licencji na rejestracje Olmo i Víctora. Czy La Liga wkrótce ujawni prawdę? To pytanie, które z pewnością zadają sobie czujni kibice i eksperci.
Jest to jednak nie tylko historia o finansowej grze, ale również o walce o reputację i przyszłość jednego z największych klubów na świecie.