Gen. Bieniek o sabotażu na dnie Bałtyku: To może wywołać kryzys w NATO!
2024-11-29
Autor: Piotr
Amerykański dziennik "Wall Street Journal" donosi, że śledczy badający sprawę przecięcia kabli łączących kraje NATO podejrzewają, iż załoga statku Yi Peng 3 mogła to uczynić celowo. Statek ściągał kotwicę po dnie morza na długości około 180 km, co wzbudza poważne obawy dotyczące tożsamości zleceniodawcy tego działania. Istnieją silne przypuszczenia, że mogły w to być zaangażowane rosyjskie służby.
Obecnie statek Yi Peng 3 znajduje się na wodach międzynarodowych w cieśninie Kattegat między Danią a Szwecją i jest otoczony przez duńskie i szwedzkie okręty. Władze Szwecji i Niemiec prowadzą negocjacje mające na celu przesłuchanie załogi, wśród której znajduje się obywatel Rosji.
Statek wyruszył 15 listopada z rosyjskiego portu Ust-Ługa nad Zatoką Fińską. Zgodnie z międzynarodowym prawem morskim, jednostki NATO nie mają możliwości zmuszenia załogi do wpłynięcia do portu. W międzyczasie operatorzy przeciętych kabli łączących Szwecję z Litwą oraz Finlandię z Niemcami ogłosili, że usunięto usterki.
Jeśli potwierdzą się te informacje, może to oznaczać poważne konsekwencje, ponieważ tego rodzaju sabotaż kwalifikuje się jako działanie hybrydowe, które jest poniżej progu wojny. Gen. Mieczysław Bieniek mówi, że w takim przypadku NATO powinno zwołać Radę Północnoatlantycką, aby zadysponować odpowiednimi środkami zaradczymi. Rada mogłaby zająć się kwestią ewentualnych sankcji lub polowania na odpowiedzialnych sprawców, mogących obejmować wymuszenie odszkodowania.
Warto wspomnieć, że Centrum Dowodzenia CTF Baltic zostało niedawno otwarte w Rostocku, co zwiększa dostępność NATO do koordynacji operacji w regionie Bałtyku. Wszystka infrastruktura krytyczna, od kabli i rurociągów po farmy wiatrowe i platformy wiertnicze, wymaga szczególnej ochrony i monitorowania.
Po przystąpieniu Finlandii i Szwecji do NATO, rośnie nacisk na zapewnienie bezpieczeństwa w regionie Bałtyku, co staje się kluczowym elementem strategicznej stabilności w Europie Północnej. Generał podkreśla, że każdy incydent może wzmocnić zaangażowanie NATO w temu obszarze, co czyni sytuację jeszcze bardziej napiętą. W miarę jak sytuacja się rozwija, międzynarodowa społeczność śledzi doniesienia dotyczące możliwego zaangażowania innych państw w te niepokojące zdarzenia.