Nauka

Genetycznie zmodyfikowane wilki - powrót do epoki lodowcowej?

2025-04-08

Autor: Jan

W USA stworzono trzy genetycznie zmodyfikowane wilki, które mogą przypominać wymarły gatunek wilka sprzed 10 tysięcy lat – wilka straszliwego (dire wolf). Projekt zrealizowała amerykańska firma Colossal Biosciences przy użyciu nowoczesnych narzędzi inżynierii genetycznej. Dwa zachwycające szczenięta urodziły się 1 października 2024 roku, a trzeci przedstawiciel tej tajemniczej rasy przyszedł na świat 30 stycznia 2025 roku. Chociaż wilki funkcjonują normalnie i są obecnie w bezpiecznym miejscu, to ich dokładna lokalizacja pozostaje tajemnicą.

Warto dodać, że gatunek wilka straszliwego zdobył popularność dzięki serialowi "Gra o Tron", ale teraz jego genetyczne odpowiedniki wzbudzają olbrzymie zainteresowanie. Co ciekawe, młode wilki mają od trzech do sześciu miesięcy, długą białą sierść oraz wszelkie cechy drapieżnika – jak silne szczęki. Obecnie ważą około 36 kilogramów, ale w dorosłym życiu mogą osiągnąć nawet 64 kilogramy.

Jak podaje „The New York Times”, wśród stworzeń znajdują się dwa samce, Romulus i Remus, oraz samica o imieniu Khaleesi. Naukowcy z Colossal Biosciences zbierali wiedzę o wilkach straszliwych poprzez analizę DNA, badając nie tylko zęby sprzed 13 tysięcy lat, ale także fragmenty czaszki sprzed 72 tysięcy lat. Te cenne znaleziska pochodzą z terenu Stanów Zjednoczonych.

Przeprowadzony proces bioinżynieryjny polegał na zmodyfikowaniu genów wilka szarego i przesłaniu ich do komórki jajowej psa domowego, który posłużył jako surogatka. Mimo że są to fascynujące osiągnięcia, eksperci zwracają uwagę, że nie oznacza to powrotu gatunku wilka straszliwego na amerykańskie prerie. Vincent Lynch, biolog z Uniwersytetu w Buffalo, zauważa, iż choć można stworzyć organizmy przypominające wymarłe gatunki, nie jest możliwe ich ożywienie. Wilki stworzono jako hybrydę, która łączy cechy zarówno wilków straszliwych, jak i szarych.

Czy te eksperymenty są początkiem nowych kontrowersji w etyce genetycznej? Jakie skutki mogą przynieść takie działania w przyszłości dla ekosystemów? Świat nauki z pewnością będzie śledzić te wydarzenia z zapartym tchem.