Właśnie zakończyła się operacja policji, która rozbiła groźny gang Gruzinów działający w Warszawie. Grupa, na czoło której stał 42-letni mężczyzna, była specjalizowana w kradzieżach baterii hybrydowych z samochodów, głównie marki Toyota. Straty, jakie ponieśli właściciele, oszacowano na ponad 250 tys. złotych, a przestępstwa dotyczyły całej stolicy.

Kryminalni z północnopraskiej grupy "Skorpion" pracowali nad tą sprawą od dłuższego czasu. Akcja miała miejsce w nocy w Zielonce, gdzie policjanci zatrzymali mężczyznę w trakcie próby kradzieży hybrydowej baterii z zaparkowanego auta. W samochodzie, którym przyjechali członkowie gangu, policjanci odkryli zarówno przedmioty pochodzące z innych kradzieży, jak i narzędzia używane do manipulacji z bateriami, co sugerowało ich wcześniejsze przestępcze działania.

Po zatrzymaniu pierwszego podejrzanego, funkcjonariusze szybko wyśledzili pozostałych członków gangu. Około godziny 6:30 rano, 46-letni mężczyzna także został aresztowany w Zielonce. Cała sprawa została przekazana do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga Północ, gdzie wszyscy zatrzymani zostali przesłuchani.

Policja zwraca uwagę, że gang działał na terenie całej Warszawy, a ich ofiarami byli nie tylko właściciele japońskich aut. Warto zaznaczyć, że w dobie rosnącej liczby hybrydowych samochodów, problem kradzieży takich baterii staje się coraz bardziej naglący, co wywołuje obawy wśród kierowców.

Zatrzymani członkowie gangu zostali tymczasowo aresztowani i grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności. Policja ostrzega, że takie ataki mogą się powtarzać, dlatego kierowcy powinni być ekstra czujni i zabezpieczać swoje pojazdy.

Czy takie gangu mogą stać się nową plagą w większych miastach w Polsce? Pozostaje obserwować skuteczność działań policji wobec tego typu przestępczości.