W świecie filmu wiele się dzieje, a jednym z ostatnich głośnych wydarzeń jest bankructwo firmy Helix 3D, która odpowiadała za realizację planu zdjęciowego do nowego serialu "The Associate". Serial ten przedstawia losy gangsterów z rodziny Harriganów i ich wspólnika, znanego jako rozwiązywacza kłopotów, w czym zagrają takie gwiazdy jak Tom Hardy, Pierce Brosnan i Helen Mirren.

Produkcja, która rozpoczęła zdjęcia w Londynie pod koniec listopada, od początku zmagała się z problemami. Jak donoszą media, na plan zdjęciowy dwukrotnie włamały się grupy złodziei, którzy ukradli sprzęt fotograficzny o wartości miliona funtów, co postawiło realizację serialu pod dużym znakiem zapytania.

Niestety, kolejne kłopoty nie omijały produkcji. Z dnia na dzień, pracownicy Helix 3D dowiedzieli się o ogłoszeniu bankructwa firmy, co oznaczało, że ponad 50 osób może zostać bez wynagrodzenia tuż przed świętami Bożego Narodzenia.

Na szczęście, w obliczu kryzysu, Tom Hardy postanowił interweniować. Aktor ogłosił, że pokryje zaległe pensje pracowników z własnej kieszeni, w kwocie 250 tys. funtów (to niemal 1,3 miliona złotych!). Przy wsparciu Hardy’ego, studio Paramount zgodziło się ostatecznie na wypłatę zaległych wynagrodzeń pracownikom budowlanym.

Ekspert branży filmowej zwraca uwagę, że takie gesty są nie tylko dowodem na empatię gwiazd, ale również mogą odbić się pozytywnie na wizerunku całej produkcji. Chris Hudson, przedstawiciel brytyjskiego związku zawodowego filmowców, podkreślił w liście do zarządu Helix 3D, że pracownicy zasługują na godne traktowanie i terminowe wynagrodzenie, co wywołało społeczne poruszenie oraz kolejne komentarze na temat sytuacji w przemyśle filmowym.

Te wydarzenia pokazują, jak ważne jest wsparcie w trudnych chwilach, a także przypominają o odpowiedzialności, jaką mają wielkie wytwórnie i znani twórcy, zarówno wobec swoich pracowników, jak i całej branży.