Hokeiści Re-Plast Unii Oświęcim, którzy w Tauron Hokej Lidze (THL) osiągnęli komplet zwycięstw, mieli niezwykle ważne spotkanie z drużyną Straubing Tigers, które odbyło się przy ich własnej publiczności w fazie grupowej Ligi Mistrzów.

Mistrz Polski przystąpił do meczu zajmując pierwsze miejsce w grupie, co daje im szansę na awans do 1/8 finału – osiągnięcie, które dotychczas żadna polska drużyna nie mogła udać się w hokejowej Lidze Mistrzów.

Pierwsza tercja zaczęła się od lekkiego chaosu, z białymi z trudnościami w rozgrywaniu krążka. Jednak od 11. minuty Oświęcim świętował swoją pierwszą bramkę, kiedy to Carl Ackered oddał strzał z niebieskiej linii, a Hampus Olsson pewnym działaniem odbił krążek, co doprowadziło do gola. Dziewięć minut później druga bramka została anulowana przez sędziów, którzy zauważyli, że kij Henry'ego Karjalainena był zbyt wysoko.

Fani mogli jednak cieszyć się z udanego powrotu do rywalizacji. W drugim okresie meczu Unia przeżywała trudne chwile, a rywale szybko wyrównali stan gry. Elitarny zespół ze Straubing dominował w tej części, jednak gospodarze pokazali charakter i wrócili do gry przy pomocy skutecznych kontrataków.

W 38. minucie, korzystając z przewagi, działający z determinacją Krystian Dziubiński zdołał zdobyć bramkę na 3:1, a W końcówce meczu Olsson-Trkulja, również popisując się świetnym zagraniem, dopełnił formalności, zdobywając czwartego gola dla Unii w pustej bramce.

Mecz zakończył się wynikiem 4:1, co oznacza, że to pierwszy triumf polskiej drużyny nad niemieckim przeciwnikiem w rozgrywkach Ligi Mistrzów, oraz historyczne pierwsze zwycięstwo Unii Oświęcim na własnym lodowisku w tych rozgrywkach. Warto przy tym podkreślić, że Linus Lundin, bramkarz gospodarzy, obronił aż 47 strzałów, co było kluczowe dla końcowego sukcesu zespołu.

Re-Plast Unia Oświęcim jest bardzo blisko awansu do fazy play-off, co byłoby przełomowym momentem w historii polskiego hokeja. Kolejnym wyzwaniem będzie wyjazdowy mecz z Ocelari, który odbędzie się 16 października, gdzie drużyna będzie starała się zdobyć kolejne punkty.

Dla przypomnienia, Liga Mistrzów Hokeja została uruchomiona w 2008 roku, a jej pierwszy triumfator, zespół z Zurychu, z dnia na dzień zyskał na znaczeniu. W międzyczasie polskie drużyny, takie jak Comarch Cracovia, GKS Tychy czy JKH GKS Jastrzębie, również miały swoje momenty w rozgrywkach, ale nie zdołały przejść do fazy pucharowej. Czy Re-Plast Unia Oświęcim udowodni, że stać ją na więcej? Czas pokaże, a fani z niecierpliwością czekają na następne emocjonujące spotkania!