Sport

Iga Świątek ujawnia nowe wyzwania. Mąż Radwańskiej ujawnia kulisy współpracy.

2025-01-09

Autor: Magdalena

Iga Świątek w obliczu trudności w 2024 roku

Rok 2024 dla Igi Świątek był niewątpliwie pełen wyzwań, które przekraczały siły jednej osoby. W szczególności pamiętamy nietypową atmosferę na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu, gdzie niepowodzenie w meczu podzieliło serca fanów. A może jeszcze gorsze były komentarze, które padły ze strony jej przeciwniczki, niejasno oskarżającej ją o coś, co wzbudziło ogromne kontrowersje.

Po powrocie z IO w Paryżu, Świątek zmuszona była pogodzić się z brązowym medalem. To nie było łatwe do przyjęcia, szczególnie że kilka dni później ogłosiła zakończenie współpracy z długoletnim trenerem, Tomaszem Wiktorowskim. Ta decyzja wywołała burzę spekulacji i obaw wśród kibiców.

Obecnie nowym trenerem Igi jest Wim Fissette, belgijski specjalista, jednak niespodziewanie w listopadzie pojawiły się nowe problemy. Okazało się, że podczas sierpniowego badania wykryto u niej niedozwolone substancje. Ostatecznie komisja ustaliła, że wynik był skutkiem zanieczyszczenia środka nasennego dostępnego bez recepty, co nie obciążyło Igi. Mimo to, otrzymała miesięczne zawieszenie.

Iga wraca do gry w Australii

Na szczęście, Iga szybko podniosła się po ostatnich zawirowaniach i niedługo będziemy ją mogli zobaczyć na pierwszym wielkoszlemowym turnieju w tym roku, tj. Australian Open, którego oficjalne otwarcie planowane jest na 12 stycznia. Iga już jest w Melbourne, gotowa do zmagań.

W jej sztabie doszło do kilku zmian. Wraz z nowym trenerem, Wimem Fissette, pracują z nią również Daria Abramowicz oraz fizjoterapeuta Maciej Ryszczuk. Sparingpartnerem Igi został Kacper Żuk, który zastąpił Tomasza Moczka. W pierwszej rundzie Iga zmierzy się z Kateriną Siniakovą, aktualnie zajmującą 46. miejsce na liście WTA. W międzyczasie jednak Dawid Celt, mąż Agnieszki Radwańskiej, podzielił się kulisami swojej współpracy z Igą.

Dawid Celt mówi o pracy z Igą Świątek

Dawid Celt, który chwilowo pełnił rolę trenera Igi po zakończeniu współpracy z Wiktorowskim, niedawno udzielił wywiadu, opisując kulisy tego okresu. Zaskoczeniem było dla niego, gdy Iga zadzwoniła, prosząc o pomoc. Jak wspomniał: "W Sopocie na Monciaku i patrzę, Iga dzwoni. Zawsze to wzbudza jakieś emocje. [...] Zaskoczyła mnie tym telefonem i treścią rozmowy."

Celt nie był świadomy problemów, z którymi zmagała się Iga, w tym spraw związanych z dopingiem. „Nie wiedziałem kompletnie, co się dzieje. Gdyby to wszystko mi wyjaśniono, zrozumiałbym lepiej sytuację, w której się znajdowała” - zaznaczył.

Podkreślił również, że przed podjęciem współpracy skonsultował się z Tomaszem Wiktorowskim, który dał mu zielone światło na pomoc Igie, nie zdając sobie sprawy z pełni sytuacji. „Dziwne to było. Przyjechałem, byłem zaskoczony, że mnie akurat o to poprosiła. Igie się nie odmawia.” - dodał Celt.

Tak więc mimo licznych wyzwań, Iga Świątek stara się wrócić do sportowej czołówki z nowym zapleczem i wsparciem.