W Warszawie zjawisko skupień pluskwiaków, a konkretnie skupieńca lipowego, staje się coraz bardziej powszechne. Te owady hibernują zimą, wybierając na swoje schronienie lipy, których w stolicy nie brakuje. Choć w Polsce pojawiły się dopiero około 8-10 lat temu, dzisiaj występują już we wszystkich województwach, a ostatnie doniesienia mówią o ich licznych zgrupowaniach w Warszawie.

Mieszkańcy Warszawy zgłaszają, że w wielu miejscach można zauważyć duże skupiska tych owadów, hibernujących na lipach. Grzegorz Szczerba z Zarządu Zieleni m.st. Warszawy zaznacza, że to skupienia skupieńca lipowego, który w błyskawicznym tempie zdobywa kolejne obszary Europy.

Skupieńce lipowe gromadzą się na lipach, ale również odwiedzają inne rośliny z rodziny ślazowatych. Kora lipy staje się dla nich idealnym miejscem do przetrwania zimowych mrozów. Co więcej, dzięki wydzielanym feromonom, pluskwiaki przyciągają inne osobniki, tworząc ogromne kolonie! Jednak nie ma powodu do paniki – według ekspertów, owady te nie zagrażają drzewom, chociaż ich obecność warto monitorować.

Skupieniec lipowy pierwotnie zamieszkiwał zachodnią część strefy śródziemnomorskiej, ale pod wpływem globalnego ocieplenia oraz przypadkowego transportu stał się powszechny w Polsce. Od końca XX wieku owad ten zyskuje nowe habitaty, co może być efektem zmieniającego się klimatu. Zwiększona temperatura sprzyja jego rozprzestrzenieniu, co rodzi pytania o przyszłość lokalnych ekosystemów.

Jeśli zauważyłeś te owady w swoim otoczeniu, podziel się swoimi spostrzeżeniami z innymi! Warto wspólnie obserwować, jak te niecodzienne inwazje mogą wpłynąć na naszą przyrodę.