Wstęp

W niedzielę doszło do zaskakującego ataku Izraela na port Tartus, kojarzony od lat z obecnością rosyjskich sił zbrojnych. Jest to głęboko wodny port na Morzu Śródziemnym, który przez wiele lat stanowił kluczowy strategiczny punkt dla Rosji w Syrii. Atak zdarzył się w chwili rosnącego chaosu politycznego po obaleniu reżimu Baszara al-Asada, co może wpłynąć na zmiany w regionalnej równowadze sił.

Cel ataku

Izrael, który od lat prowadzi operacje przeciwko obecności irackiej i irańskiej w Syrii, miał na celu zniszczenie syryjskich instalacji obronnych, w tym składów rakiet ziemia-ziemia. Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka potwierdziło, że to najcięższy atak w regionie od ponad dekady, a eksplozje były tak potężne, że zarejestrowano je jako trzęsienie ziemi o magnitudzie 3,1.

Znaczenie portu Tartus

Port w Tartus, zamieszkany głównie przez ludność alawicką, w której skład wchodzi klan Asada, stanowi nie tylko bazę wojskową, ale także ważny punkt dla handlu i przemysłu. Z tego powodu nowe władze syryjskie muszą zwracać szczególną uwagę na przyszłość portów morskich, które mają kluczowe znaczenie dla gospodarki i bezpieczeństwa kraju.

Reakcja Rosji

Po ataku Rosjanie podjęli decyzję o ewakuacji części swojej floty z portu Tartus oraz opustienia bazy lotniczej Humajmim. Od grudnia 2024 roku rosyjskie dowództwo zaczęło przemyślane działania w obliczu ofensywy rebelianckich grup zagrażających ich interesom w regionie. Ewakuacja części personelu ma na celu zapewnienie przetrwania minimalnej obecności Rosji w Syrii, co stało się kluczowe w obliczu dynamicznie zmieniającej się sytuacji politycznej.

Historia strategiczna Tartus

Warto dodać, że Tartus jest strategicznym punktem dla rosyjskiej marynarki wojennej od lat 70. XX wieku, służąc jako baza dla radzieckiej broni i później dla dostaw militarnych wspierających reżim Asada po wybuchu konfliktu w 2011 roku. W 2019 roku Rosja podpisała umowę o dzierżawę portu na kolejne 49 lat, co tylko potwierdza znaczenie tego miejsca dla Moskwy.

Dalsze konsekwencje

Izrael w ostatnich latach przeprowadził setki ataków w Syrii, eliminując istotne zapasy broni, co może znacząco wpłynąć na zdolności obronne syryjskiego wojska. Agencje doniosły, że zniszczono aż 90 proc. syryjskich rakiet ziemia-powietrze, co stawia pytanie, jak długo jeszcze Asad i jego sojusznicy będą w stanie utrzymywać kontrolę nad terytorium.

Napięta sytuacja polityczna

Obserwatorzy zwracają uwagę, że sytuacja w Syrii staje się coraz bardziej napięta, a atak na Tartus może być znakiem rosnącej determinacji Izraela w ograniczeniu wpływów rosyjskich i irańskich w regionie. Jakie będą dalsze kroki zarówno Izraela, jak i Rosji? Świat uważnie obserwuje rozwój wypadków.