Jacek Rozenek, jeden z najpopularniejszych polskich aktorów, wrócił do zdrowia po udarze, który miał miejsce w 2019 roku. To wydarzenie radykalnie zmieniło jego życie — aktor wydał ogromne sumy na rehabilitację i zmagał się z depresją. Dziś obchodzi swoje 56. urodziny, a jego powrót do formy wymagał wielu wyrzeczeń i determinacji.

Aktor znany jest z ról w serialach takich jak 'Klan' i 'Barwy szczęścia', a także z działalności jako aktor dubbingowy czy prowadzący program 'Pytania na śniadanie'. Niestety, udar był dla niego szokiem, który zmusił go do walki o lepsze życie.

W artykule opublikowanym w 'Super Expressie' Rozenek przyznał, że proces dochodzenia do zdrowia był jednym z największych wyzwań w jego życiu. Wymagało to od niego ogromnych poświęceń — nie tylko fizycznych, ale również finansowych. Koszty rehabilitacji wyniosły go około miliona złotych. Miał on do wyboru — poddać się lub walczyć z przeciwnościami losu. Wybrał walkę.

'Musiałem się pozbyć wszystkiego, co miało jakąś materialną wartość. Ale gdybym nie miał nic, i tak bym walczył' — wyznał. W trakcie swojego zmagania z chorobą podkreśla, jak istotna jest regularna profilaktyka zdrowotna.

Jacek Rozenek zauważył, że często stres zawodowy mógł być jednym z czynników, które przyczyniły się do jego problemów zdrowotnych. 'Byłem w świetnej formie, ćwiczyłem crossfit, a wszyscy lekarze szukali przyczyny mojej choroby. Ostatecznie stwierdzili, że to stres związany z moją pracą' — wspomina.

Dziś Rozenek z uśmiechem na twarzy świętuje swoje urodziny w gronie bliskich, a jego historia stanowi inspirację dla wielu, pokazując, że determinacja i walka o zdrowie mogą przynieść niesamowite efekty. Życie po udarze to nie tylko bóle i wyzwania, ale także nowa perspektywa, z którą aktor nauczył się żyć.