Sezon dla Afimico Pululu nie był obrażony na los - chociaż ostatnie występy w dwumeczu z Betisem w ćwierćfinale Ligi Konferencji rozczarowały, napastnik Jagiellonii wciąż zdążył zachwycić swoją formą w całym rozgrywkach. Kluczowe pytanie: ile klub z Białegostoku oczekuje za jego transfer?

Jak zdradził dyrektor sportowy Jagiellonii, Łukasz Masłowski, oczekiwania finansowe klubu wynoszą około sześciu milionów euro. Jednak czy taka suma jest w zasięgu rywali na rynku transferowym? Przemek Michalak z naszej redakcji zauważył, że realne a negocjacje mogą blednąć.

USA w grze: oferta za Pululu!

Najnowsze wieści z Białegostoku donoszą o poważnej ofercie z USA - konkretna kwota to trzy miliony euro. Jagiellonia odrzuca tę propozycję, wołając o dwa miliony więcej, ale wiadomo, że kluby MLS nie mają w tej chwili wystarczających funduszy na taką transakcję.

Pululu ma na koncie doskonały sezon, którego bilans zabiera dech w piersiach: 7 goli i 1 asysta w Ekstraklasie oraz 8 goli i 1 asysta w Lidze Konferencji. Choć ostatnio jego forma nieco zgasła, potencjał piłkarza przyciąga wielu zainteresowanych.

Ciekawostki transferowe: Kto jeszcze poluje na Pululu?

Odpowiedzią na dumne oczekiwania Jagiellonii mogą być zainteresowania ze strony różnych klubów europejskich. Greckie potęgi, Olympiakos i AEK Ateny, oraz niemiecki Wolfsburg także śledzą ścieżki Pululu. Co więcej, plotki mówią o tureckich zespołach, które mogą wkrótce dołączyć do wyścigu.

Niestety dla Jagiellonii, być może kluczowe mecze, które miały podbić wartość Pululu, nie przyniosły oczekiwanych efektów. W Sevilla wyróżniali się współkoledzy z drużyny, a Pululu nie zaliczył najlepszego występu. Mimo to, przetrwanie w trudnych momentach może wydobyć z niego słynnego wojownika.

Fani Jagiellonii wiedzą, że nadchodzące lato może być czasem zmian - Pululu oraz Abramowicz mogą opuścić drużynę. Klub pragnie jednak sprzedać ich za godne kwoty, które odzwierciedlą ich talent i ciężką pracę.