Finanse

Jak Amariei zmienia oblicze startupów w Europie Środkowo-Wschodniej

2024-12-08

Autor: Katarzyna

Amariei, rozwijający się przedsiębiorca, chciałby poprawić codzienność osób z niepełnosprawnościami, z którymi miał do czynienia w dzieciństwie. Jego droga do sukcesu prowadziła jednak poza granice Rumunii, co postrzega jako kluczowy element w rozwoju technologii w Europie Środkowo-Wschodniej.

Jako szef innowacyjnego startupu .lumen, Amariei zauważył, że lokalne doświadczenie nie wystarcza, aby odnieść sukces na międzynarodowej arenie. - "Jesteśmy bardzo dobrymi krajami, ale do outsourcingu. Mamy utalentowanych ludzi, ale nie potrafimy tworzyć firm oraz produktów. To smutne, że brak nam zaufania do własnych możliwości." - mówi Amariei, wskazując na jeden z głównych problemów mentalności w regionie.

Opuszczając Rumunię w wieku 18 lat, Amariei spędził większość dorosłego życia w Niemczech, gdzie zdobył cenne doświadczenie. Dzięki pracy w różnorodnych międzynarodowych korporacjach wrócił do Rumunii z przekonaniem, że najlepsi mogą tworzyć innowacje także w swoim kraju. Jego licealny klub robotyki zdobył 150 międzynarodowych nagród, a jako student w Niemczech założył firmę, która szybko zyskała uznanie.

Mimo jego sukcesów, lawinowe zbieranie funduszy na nowe idee w Rumunii i Polsce jest nadal wyzwaniem. - "Fundraising w naszym regionie jest niezwykle trudny. W Europie to znacznie trudniejsze niż w USA. Każda próba przedstawienia nowego projektu spotyka się z sceptycyzmem." - dodaje Amariei.

Jednak w jego przypadku przełomem okazało się uzyskanie 9,3 mln euro na innowacyjny projekt, co uczyniło z .lumen pierwszą rumuńską firmę beneficjentką funduszy unijnych, co umożliwiło dalszy rozwój i międzynarodową ekspansję. - "Mieliśmy świetny występ na europejskim etapie, co pozwoliło nam zyskać globalne uznanie." - dzieli się swoimi doświadczeniami Amariei.

Dzięki współpracy z takimi gigantami jak Nvidia i Amazon Web Services, Amariei ma ambicję zaprezentować światu rewolucyjne rozwiązania takie jak autonomiczne okulary wzbogacone o sztuczną inteligencję. - "To urządzenie generuje 10 GB danych na minutę, a naszym celem jest jego międzynarodowe wprowadzenie w pierwszym kwartale 2025 roku." - kończy Amariei, nie tracąc optymizmu w obliczu wyzwań, jakie niesie ze sobą rozwój nowych technologii. Jego historia pokazuje, że prawdziwa innowacja może wyjść z serca Europy Środkowo-Wschodniej, łącząc lokalne talenty z globalnym rynkiem.