Kto teraz rządzi w LOT? Spółka ma zarówno prezesa, jak i prokurenta
2024-12-04
Autor: Jan
- Po zeszłotygodniowym chaosie i niejasnościach związanych z tym, kto tak naprawdę jest prezesem LOT-u, rezygnacja Michała Fijoła i nowy konkurs to najlepsze rozwiązanie - twierdzi Dominik Sipieński, redaktor naczelny ch-aviation.com oraz analityk Polityki Insight. - Każde inne rozwiązanie mogłoby być podważane prawnie, a spółka nie może sobie pozwolić na sytuację, w której ktoś w przyszłości podważyłby ważność umowy, "bo prezes był nielegalny" - dodaje.
Adrian Furgalski, prezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR, jest zdania, że decyzja o rezygnacji Michała Fijoła była właściwym krokiem w obliczu sprzecznych opinii prawnych co do jego odwołania. - Jego powołanie na prokurenta świadczy o pełnym zaufaniu Skarbu Państwa, które chce zachować ciągłość działań w spółce - dodaje.
Obecnie na czele Polskich Linii Lotniczych LOT oprócz Michała Fijoła w roli prokurenta znajdują się:
dr Tomasz Ludwicki - pełniący obowiązki prezesa zarządu,
Dorota Dmuchowska - członek zarządu ds. operacyjnych.
Ludwicki, doktor nauk ekonomicznych, został powołany do rady nadzorczej LOT w lipcu 2023 roku i od poniedziałku pełni obowiązki prezesa. Dmuchowska z LOT-em związana jest od 1995 roku i w czerwcu 2023 roku została członkiem zarządu po wygranej Fijoła na stanowisku prezesa.
- Wydaje się, że pozostawienie Michała Fijoła jako prokurenta daje mu możliwość kontynuowania zarządzania LOT-em, mimo że jego pozycja jest słabsza i dostrzegalny jest brak formalnej władzy - ocenia mec. Krzysztof Łyszyk z Kancelarii LWW Łyszyk Wesołowski i Wspólnicy.
Nie unieważniono uchwały rady nadzorczej odwołującej Fijoła, co, zdaniem mec. Łyszyka, jest pragmatycznym podejściem. - Łatwiej było powołać go ponownie na prokurenta niż prowadzić prawnicze dyskusje - dodaje.
Fijoł, aby wrócić na stanowisko prezesa, musi przejść przez proces konkursowy i wygrać. W branży słyszy się, że ma na to realne szanse.
- Powołanie Ludwickiego na p.o. prezesa ma na celu zapewnienie stabilności spółki do zakończenia konkursu, a naturalnym kandydatem na prezesa jest Michał Fijoł - przekonuje rozmówca z LOT.
Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu premier Donald Tusk ogłosił, iż nadzór nad LOT-em i Polską Grupą Lotniczą przenosi się z Ministerstwa Aktywów Państwowych do Ministerstwa Infrastruktury. Tego samego dnia rada nadzorcza LOT podjęła decyzję o dymisji Fijoła.
W wyniku tych zmian wielu członków rad nadzorczych PGL i LOT-u straciło swoje miejsca, a wiceminister aktywów państwowych, Jacek Bartmiński, również złożył rezygnację.
Prokurent pełni istotną rolę, reprezentując spółkę w kwestiach prawnych i biznesowych. Prokura daje mu szerokie uprawnienia chociażby do zawierania umów i podejmowania decyzji zarządczych.
Wiceminister infrastruktury Maciej Lasek zapowiedział, że wkrótce zostanie ogłoszony konkurs na prezesa LOT i członka zarządu ds. finansowych, a procedura powinna potrwać około dwóch miesięcy. - Szybka decyzja o organizacji konkursu jest pozytywnym sygnałem - dodaje Furgalski.
LOT podkreśla, że obecny zarząd i prokurent mają pełne wsparcie zarówno ze strony Ministerstwa Infrastruktury, jak i Ministerstwa Aktywów Państwowych. - Naszym celem jest, aby LOT stał się bardziej efektywną, odpowiedzialną spółką, zgodnie z długoletnią strategią rozwoju - pisano w wewnętrznym komunikacie do pracowników.