W najnowszym wywiadzie Edward Miszczak, znany jako dyrektor programowy Polsatu, podzielił się osobistymi refleksjami na temat swojego ojcostwa. Przyznał, że jego synowie, Szymon i Szczepan, byli bardziej przywiązani do matki, a on sam jako ojciec miał ograniczoną rolę w ich życiu przez intensywną pracę. Szczególnie trudne były relacje z młodszym synem, Szczepanem, który dorastał, gdy Edward spędzał większość czasu w Warszawie. Z perspektywy Miszczaka, to jego żona miała większy wpływ na ich decyzje i wychowanie.

Szymon Miszczak idzie w ślady swojego ojca i rozwija karierę w branży medialnej. Ukończył filmoznawstwo na Uniwersytecie Jagiellońskim i rozpoczął swoją pracę w TVN, gdzie zdobył doświadczenie w produkcji popularnych seriali paradokumentalnych. Przyznał, że gdy zaczął pracować, kluczowe było dla niego wyznawanie własnej niezależności. W rozmowie z ojcem stanowczo dał do zrozumienia, że nie jest jego podwładnym, co Edward określił jako "strzały w samo serce", ale zrozumiał, że Szymon ma prawo do takiego stanowiska.

Obecnie Szymon Miszczak jest dyrektorem generalnym festiwalu filmowego Mastercard Off Camera, który odbywa się w Krakowie i jest uznawany za jedno z najważniejszych wydarzeń promujących niezależnych twórców filmowych w Europie. Festiwal przyciąga uwagę miłośników kina niezależnego i stanowi platformę dla wielu utalentowanych artystów.

Co ciekawe, Szymon jest zaledwie o dwa lata młodszy od Anny Cieślak, obecnej żony Edwarda, co wprowadza dodatkowy wymiar do ich relacji rodzinnych. Mimo wcześniejszych perturbacji w kontaktach, Edward z dumą obserwuje rozwój kariery swoich synów.

W ostatnim czasie Edward Miszczak zabrał głos na pogrzebie męża znanej artystki Ewy Bem, wygłaszając poruszającą mowę, w której podkreślił wagę więzi międzyludzkich oraz wartość wspólnej historii.

W obliczu osiągnięć Szymona, Edward Miszczak z dumą przyznał, że pomimo wyzwań przeszłości, widzi, jak jego synowie odnajdują swoje miejsce w świecie, co dla niego jako ojca jest największym sukcesem.