Trump kontra kanadyjskie relacje

Nie ma co ukrywać, że negatywny wpływ Trumpa na międzynarodowe relacje staje się coraz bardziej odczuwalny. Bezpośrednie rozmowy z Kanadyjczykami przypominają bardziej starcie niż dialog. Amerykańscy turyści wracają z wakacji z uczuciem zakłopotania i osamotnienia.

Nechęć, która rani

Wzrost niechęci do Amerykanów staje się ewidentny. Wielu rezygnuje z zagranicznych wyjazdów, nie chcąc stawiać czoła trudnym pytaniom o politykę USA. W obliczu problemów z relacjami z naszymi najbliższymi sąsiadami i sojusznikami, podróże z amerykańskim paszportem stały się uciążliwe.

Turystyka w zastoju

Według najnowszych danych, liczba rezerwacji lotów z Kanady do USA oraz z Europy dramatycznie spadła. Turyści odstraszani są nie tylko nieprzyjazną retoryką administracji, ale także zaostrzonymi kontrolami na granicach. Mimo że niepewność gospodarcza również odgrywa rolę, to polityka staje się coraz bardziej widocznym czynnikiem.

Amerykańska duma zgasła?

Amerykanie, którzy podróżowali z dumą, teraz czują się niepewnie. Na forach internetowych toczą się gorące debaty na temat tego, jak zachować się za granicą, gdyby stało się niewygodne z powodu pochodzenia. Stereotypy i obawy stają się codziennością.

Nieprzyjemne pytania na wakacjach

Jak widać, każdy wyjazd za granicę wiąże się z koniecznością konfrontacji z niezbyt pozytywnymi uczuciami lokalnych społeczności. W dobie globalnych kryzysów politycznych, zaskakuje fakt, że Amerykanie muszą się zmierzyć z nieprzyjemnościami, które wcześniej były nie do pomyślenia.

Zakończenie

Podsumowując, podróże miały być chwilą wytchnienia od codzienności, ale obecnie stają się źródłem dodatkowego stresu i niepewności. Ciekawe, jak długo amerykańscy turyści będą musieli znosić skutki polityki Trumpa w swoim życiu podróżniczym.