Jak ziobrysta z Tolkmicka przejechał drogę na Księżyc? Szokujące fakty!
2025-01-07
Autor: Marek
To zdumiewające, ile kilometrów pokonał Gzowski, były leśniczy, który kursuje między swoim domem w Pępowie pod Gdańskiem, a warszawskim biurem i politycznymi spotkaniami. Legenda o jego podróżach krąży w Lasach Państwowych, a zwłaszcza wśród pracowników związanych z Platformą Obywatelską, którzy próbują ustalić prawdę.
Jak wynika z informacji uzyskanych przez "GW", Gzowski miał służbowe auto od 1 marca 2022 roku do 31 grudnia 2023 roku, pokonując niewiarygodne 163 tysiące kilometrów! To prawie połowa dystansu z Ziemi na Księżyc, który wynosi około 376 tysięcy kilometrów. Całkowity koszt utrzymania tego pojazdu w ciągu dwóch lat wyniósł ponad ćwierć miliona złotych, wliczając w to serwis, ubezpieczenie oraz paliwo.
Ale to nie wszystko! Przeciętne miesięczne wynagrodzenie Gzowskiego w Lasach Państwowych opiewało na astronomiczne 24,3 tysiąca złotych brutto! Jak na pracownika państwowego, takie sumy budzą kontrowersje i wywołują pytania o transparentność wydatków publicznych.
Dziennikarze "GW" odkryli, że ze względu na dużą liczbę delegacji, nie można precyzyjnie określić, które przejazdy były rzeczywiście związane z obowiązkami służbowymi. Co więcej, Gzowski nie musiał wypełniać żadnych ewidencji swoich podróży! To prowadzi do wielu pytań, czy jego rozliczenia były zgodne z prawem.
Jakie inne benefity, poza drogowym luksusem, mógł otrzymać Gzowski? Wygląda na to, że korzyści w pracy dla Lasów Państwowych mogą być znacznie większe, niż się wydaje. Jakie tajemnice skrywa państwowy drzewny gigant? Oczekujcie dalszych informacji - sytuacja zapowiada się bardzo emocjonująco!