Rozmowa z Janem de Zeeuwem, który był asystentem Leo Beenhakkera w czasach jego pracy z reprezentacją Polski, ujawnia wiele kontrowersyjnych prawd o obecnej sytuacji w polskim futbolu. De Zeeuw jest niezwykle krytyczny wobec stylu gry reprezentacji, zwłaszcza po ostatnim meczu z Litwą, który zakończył się minimalnym zwycięstwem Polaków.

Wielki frustrat, de Zeeuw w rozmowie z Jakubem Radomskim zauważa, że mizerna gra zespołu jest wynikiem braku zrozumienia i współpracy między zawodnikami. „To był jeden wielki wstyd. Wszyscy biegali jak indywidualiści i nie mieli pojęcia, co robią inni” – ocenia.

De Zeeuw krytykuje także Michała Probierza, obecnego selekcjonera reprezentacji, mówiąc, że nie ma on odpowiednich kwalifikacji, aby prowadzić drużynę na najwyższym poziomie międzynarodowym. Przypomina, że Probierz nie odniósł żadnych znaczących sukcesów w Cracovii, a także nie wykazuje umiejętności niezbędnych do zarządzania drużyną w kontekście międzynarodowym, takich jak psychologia sportowa i budowanie relacji z zawodnikami.

„Jan Urban to jedyny polski trener, który powinien przejąć stery reprezentacji” – twierdzi de Zeeuw. Urban był znakomitym piłkarzem, studiował trenerkę w Hiszpanii i ma wizję efektownej, ofensywnej gry. Współpraca z nim mogłaby przynieść pozytywne rezultaty, zwłaszcza w kontekście niedawnych trudnych meczów.

Obecny stan polskiej piłki jest dla de Zeeuwa przerażający. Podkreśla, że wielu obecnych działaczy ma niewłaściwe podejście do futbolu i nie są w stanie dostrzegać podstawowych problemów. W kontekście Holandii, de Zeeuw z podziwem obserwuje rozwój tamtejszej piłki i kompetencje ich sztabu trenerskiego, w tym Roana Koemana, który skutecznie wprowadza młodych zawodników do drużyny.

Dodatkowo, de Zeeuw zwraca uwagę na to, jak Holendrzy radzą sobie w europejskich pucharach. Zespół Feyenoordu wy eliminuje potężne drużyny, takie jak Milan, co pokazuje, że w Holandii piłka nożna ma się coraz lepiej, w przeciwieństwie do Polski.

„Kibicuję reprezentacji Polski, ale ich gra jest źródłem wstydu” – kończy de Zeeuw w gorzkiej refleksji nad stanem polskiego futbolu. Wieści o nadchodzących meczach z Holandią i innymi rywalami eliminacyjnymi mogą być jedynie kolejnym testem dla obecnych struktur i trenerów. Czy Polska odnajdzie kogoś, kto poprowadzi ją ku lepszemu w przyszłych eliminacjach? Czas pokaże.