Lucid Motors potwierdził, że ich nowy model Gravity osiąga zasięg do 724 kilometrów według procedury amerykańskiej Agencji Ochrony Środowiska (EPA). Dla porównania, Tesla Model X w napędzie na wszystkie koła (AWD) ma zasięg 539 kilometrów. Gdyby te wartości przenieść do europejskich standardów, zasięg WLTP Lucida Gravity wyniósłby aż 840 kilometrów, co oznacza, że poradzi sobie z ponad 500 km na autostradzie.

Lucid Gravity powoli wkracza na rynek amerykański – produkcja rusza pod koniec roku, a premierę europejską przewiduje się na 2025 rok. Cena wersji Grand Touring zaczyna się od 94 900 dolarów, co po przeliczeniu z podatkami daje około 522 000 złotych. Tańszy wariant Touring, z ceną startową 79 900 dolarów (około 439 000 zł), będzie dostępny w Stanach Zjednoczonych pod koniec 2025 roku.

Jednym z najważniejszych atutów Lucida Gravity jest jego zasięg, który według procedury EPA jest znacznie bardziej realistyczny niż wyniki WLTP. Według wstępnych analiz, na autostradzie przy prędkości 120 km/h, Lucid Gravity powinien pokonać nieco ponad 500 km. Użytkownicy będą musieli planować postoje na ładowanie co 3-4 godziny, co czyni ten model bardzo praktycznym dla długodystansowych podróży. To wszystko dzięki zoptymalizowanej technologii oraz niskiemu współczynnikowi oporu powietrza na poziomie 0,24.

Samochód jest napędzany przez 120 kWh akumulator, który choć jest ogólnie dużą pojemnością, w kontekście tak imponującego zasięgu może wydawać się niewielki. Dla porównania, Mercedes EQS SUV z baterią 118 kWh oferuje zasięg 599-705 km, co pokazuje, jak efektownie Lucid Gravity wykorzystuje swoją energię.

Stylistycznie, nadwozie Lucida Gravity przypomina podniesione kombi i pomieści do 7 osób w konfiguracji 2+3+2. Maksymalna moc wersji GT sięga 609 kW (około 828 KM). Producent obiecuje, że napełnienie akumulatora na 320 km zasięgu zajmie mniej niż 15 minut, co jest możliwe dzięki architekturze 800 V.

W oczekiwaniu na premierę w Europie, Lucid Gravity zdobija coraz większe zainteresowanie zarówno entuzjastów motoryzacji, jak i potencjalnych nabywców. Dobrze zaplanowane i skonstruowane auto elektryczne z pewnością zmieni rynek SUV-ów w nadchodzących latach.