
Justin Bieber ZABRAŁ GŁOS w sieci: "Poczułem, że TONĘ"
2025-03-17
Autor: Tomasz
Justin Bieber to niewątpliwie jedna z największych ikon współczesnej muzyki pop. Jego kariera zaczęła się, gdy był nastolatkiem, publikując amatorskie nagrania na YouTube. Z biegiem lat jego popularność wzrosła do niebotycznych rozmiarów, a on sam stał się światowym fenomenem. Jednakże, obok sukcesów, Bieber doświadczył również mrocznej strony show-biznesu.
W ostatnich miesiącach pojawiły się niepokojące sygnały, że po latach zmagań z nałogami, artysta mógł powrócić do dawnych problemów. Jego wygląd i zachowanie zaczęły niepokoić fanów. Kilka dni temu Bieber postanowił podzielić się swoimi wewnętrznymi zmaganiami na mediach społecznościowych, wyznając, że mimo odniesionych sukcesów, nie czuje się zasłużony do pochwał.
Na jego Instagramie pojawił się nowy post, który odbił się szerokim echem wśród jego wielbicieli. Justin napisał, że czuje, jakby "tonął" i że musi nauczyć się "odpuszczać nienawiść". W swoim poruszającym wpisie podzielił się przemyśleniami na temat emocji, które nieustannie towarzyszą mu w codziennym życiu.
"Zawsze mówiono mi, żebym nie nienawidził. Czułem, że nie wolno mi tego odczuwać i nie mówiłem nikomu, że to przeżywam. To sprawiło, że poczułem, że tonę i nie czuję się bezpiecznie, by to zrozumieć. Uważam, że możemy pozbyć się nienawiści, gdy przyznamy, że ona istnieje. Jak można nie czuć nienawiści po wszystkich cierpieniach, które przeszliśmy?" - stwierdził tajemniczo.
Mimo zawirowań w życiu osobistym i zawodowym, Justin wciąż pozostaje ulubieńcem publiczności, a wiele osób liczy na jego dalszą twórczość. Jego szczerość i otwartość na temat emocji mogą pomóc wielu fanom, którzy zmagają się z podobnymi problemami. Czyżbyśmy byli świadkami nowego etapu w życiu Biebera? Patrząc na jego ostatnie przemyślenia, można przypuszczać, że artysta podejmuje walkę o lepsze samopoczucie i zdrowie psychiczne.