W najnowszym odcinku programu "Prezydenci i Premierzy" gościem był m.in. Bronisław Komorowski, który skomentował kontrowersyjne wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego dotyczące granicy polsko-niemieckiej.

Kaczyński, będąc w Słubicach, zwrócił uwagę na działania niemieckich władz, które jego zdaniem przekraczają granice dozwolonej współpracy. - Niemcy mając tutaj swoich ludzi u władzy, myślą, że mogą robić wszystko, co chcą - stwierdził prezes Prawa i Sprawiedliwości, dodając, że kontrole wprowadzone przez Berlin są oznaką podległości wobec Niemiec.

Na to reakcję formułował były prezydent, Bronisław Komorowski. - To czysta wybór cza hucpa, niepotrzebna prowokacja w relacjach polsko-niemieckich. Obecny rząd powinien skupić się na walce z nielegalną migracją, zamiast stawiać takie absurdalne zarzuty - podkreślił.

Wołanie Kaczyńskiego o zwrot migrantów na granicy budzi kontrowersje, jednak eksperci wskazują, że w rzeczywistości liczba osób odsyłanych z Niemiec do Polski w ramach konwencji dublińskiej znacząco spadła w porównaniu do czasów rządów PiS. Waldemar Pawlak dodał, że obecny problem dotyczy jedynie kilkuset osób rocznie.

Warto zauważyć, że Kaczyński i jego partia od lat intensyfikują retorykę krytyki wobec Niemiec, co może być wynikiem zbliżających się wyborów parlamentarnych w 2024 roku. To manipulacja, która ma na celu mobilizację elektoratu poprzez odwrócenie uwagi od rzeczywistych problemów i wyzwań, z jakimi boryka się Polska i Europa.

Program "Prezydenci i Premierzy" emitowany jest co sobotę o godzinie 19:15 na Polsat News i Interii.