O odkryciu, które zszokowało mieszkańców Hudson Valley, donosi lokalny entuzjasta przyrody, który natknął się na olbrzymie zęby podczas prac ogrodowych. Po natychmiastowym zgłoszeniu znaleziska Uniwersytetowi Stanu Nowy Jork oraz SUNY Orange, naukowcy przybyli na miejsce, by zbadać teren. Okazało się, że pod podwórkiem kryją się nie tylko zęby, ale również żebra oraz fragmenty kończyn tego prehistorycznego zwierzęcia.

Mastodonty, znane z naukowego nazewnictwa jako Mammut americanum, były blisko spokrewnione z mamutami. Mimo że ich nazwa jest myląca, jasno widać, że mastodonty były mniejsze od swoich kuzynów, osiągając rozmiary współczesnych słoni afrykańskich. Te olbrzymy były kluczowymi roślinożercami w ekosystemach Ameryki Północnej, na które polowały m.in. tygrysy szablozębne.

W Hudson Valley odnaleziono już około 150 skamieniałości mastodontów z różnych epok. Interesujący jest także fakt, że pierwsze kości tego zwierzęcia odkryto w 1705 roku w Claverack, na długo przed powstaniem Stanów Zjednoczonych.

Choć nie oszacowano jeszcze wieku nowych znalezisk, naukowcy są przekonani, że dawne mastodonty niegdyś swobodnie wędrowały po tych terenach. Odkrycie zainspirowało badaczy do zachęcenia lokalnych mieszkańców do przeszukiwania swoich podwórek, w nadziei na znalezienie kolejnych skamieniałości. Czyżby w regionie kryło się jeszcze więcej prehistorycznych tajemnic? To odkrycie nie tylko dostarcza nowych informacji o dawnych mieszkańcach Ziemi, ale także przyciąga uwagę miłośników paleontologii.

Warto podkreślić, że mastodonty różniły się od mamutów również pod względem diety, preferując tereny leśne i jedząc gałęzie oraz liście drzew, w tym iglastych. Ich przystosowane do tego jedzenia, guzkowate zęby, były świadectwem unikalnych adaptacji ewolucyjnych. Jakie jeszcze zagadki kryje nasza przeszłość? Przyglądajmy się uważniej, być może na naszym podwórku czai się kolejny skarb.