Obecne wybory w Prawie i Sprawiedliwości zyskują na intensywności, a Elżbieta Jakubiak, była posłanka tej partii, skomentowała sytuację w rozmowie z "Wprost". Zauważyła, że niezależnie od tego, kto stanie do wyborów w Koalicji Obywatelskiej, kandydat z PiS będzie musiał zmierzyć się z rozpoznawalnym przeciwnikiem, co oznacza, że partia Kaczyńskiego musi postawić na kogoś równie widocznego.

Kto będzie kandydatem PiS na prezydenta?

Jakubiak stwierdziła, że zbudowanie silnej pozycji dla takich polityków jak Czarnek czy Nawrocki wymagałoby ogromnych nakładów czasu i finansów, których PiS obecnie nie posiada. Obawiała się, że bez zdobycia urzędu prezydenta partia mogłaby przeciwstawić się nie tylko braku zasobów, ale także zapaści wizerunkowej. "Kaczyński musi pokazać, że jego wyboru dokonano na podstawie racjonalnych przemyśleń i analizy sytuacji" – powiedziała, porównując to do strategii Donalda Tuska.

Morawiecki na czoło listy?

Jakubiak wskazała, że Jarosław Kaczyński może zdecydować się na Mateusza Morawieckiego jako swojego kandydata. "Gdybym miała doradzać w kampanii, oparłabym ją na postaci znanej i sprawdzonej – Morawieckim. To on był twarzą Planów Morawieckiego, które miały na celu wyjście z doktryny Balcerowicza" – wyjaśniła. Podkreślała, że solidarna Polska Lecha Kaczyńskiego dążyła do budowy zamożnego, aspiracyjnego społeczeństwa.

Wyzwania przed wyborami:

"Myślę, że strategia kampanii dla PiS została już w pewnym stopniu uformowana przez Polaków, którzy mobilizują się do wspierania centralnego portu komunikacyjnego i obrony polskiej nauki. To społeczeństwo odrzuciło ruskiego trolla z sektora zbrojeniowego" – dodała Jakubiak. Podsumowując, sytuacja w PiS wymaga nie tylko przemyślanej strategii, ale i umiejętności pozyskiwania zaufania wyborców w obliczu silnej konkurencji.