Katarzyna Bosacka, znana dziennikarka, ogłosiła, że w sierpniu 2023 roku jej mąż postanowił odejść. Mimo ogromnego bólu, który towarzyszył temu rozstaniu, Bosacka postanowiła walczyć o swoje szczęście, szukać wsparcia i nie pogrążać się w przeszłości.

„Rozstanie czy rozwód to jak rodzaj choroby, która wpływa na całe nasze życie. Czasami czujemy się jak w pułapce, głęboko zranieni. Pojawiają się lęki, a nawet myśli samobójcze. W takich chwilach ważne jest, aby zdać sobie sprawę, że pomoc specjalistów jest nieoceniona. Miałam swoje chwile słabości, ale szukałam fachowej pomocy i dzięki temu udało mi się przez to przejść” – mówi w wywiadzie dla „Faktu”.

Dziennikarka, która zawsze kojarzyła się z energią i pozytywnym nastawieniem, zmierzyła się z trudną rzeczywistością, kiedy jej małżeństwo, które wydawało się udane, nagle się zakończyło. Zdecydowała jednak, że nie pozwoli przeszłości zdefiniować swojego życia.

„Zdecydowałam, że nie będę grzebać w ranach i rozpaczać. Nie chcę utknąć w przeszłości. Ważne jest, aby znaleźć siłę i iść naprzód. Przykładami mogą być kobiety i mężczyźni, którzy po rozstaniu utknęli w smutku. Ja mogłam się nad tym zastanawiać, ale zamiast tego skupiam się na przyszłości. Jeżeli czujemy się przytłoczeni, musimy szukać wsparcia. Złożone problemy duszy są równoważne z problemami fizycznymi, dlatego należy szukać pomocy u psychiatry” – podkreśla Bosacka.

Obecnie Bosacka nie tylko rozwija swoją karierę zawodową, prowadząc wykłady w różnych miastach Polski, ale również jest gwiazdą programów „TalentAsy” oraz „Dobrego Dnia” w TVP. Jest także spełnioną matką czwórki dzieci, co dodaje jej siły w trudnych momentach.

„Czuję się teraz znacznie lepiej. To, co usłyszałam od wielu psychologów, a także od swojego psychiatry, to że kobiety mają w sobie niesamowitą siłę. Udało mi się podnieść znacznie szybciej niż znaczna część mężczyzn, którzy często zmagają się z takim wydarzeniem znacznie dłużej” – zaznacza dziennikarka.

Katarzyna Bosacka zdobyła się na szczere wyznanie: „Jestem w trudnym dla kobiet wieku”, co potwierdza, że walka o siebie nigdy się nie kończy, a każdy nowy dzień jest szansą na nowe możliwości.