Premiera Microsoft Flight Simulator 2024 miała być wielkim wydarzeniem w świecie gier, ale rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Od momentu debiutu na PC i Xboxach Series X/S, gra spotkała się z falą negatywnych recenzji, a aż 82% z niemal 1000 zebranych opinii na Steamie jest krytycznych.

Problemy z grą zaczynają się w momencie ładowania. Gracze skarżą się na czas oczekiwania na uruchomienie, który może dochodzić nawet do 3 godzin, chociaż deweloperzy zapewniali, że pierwsze ładowanie nie powinno trwać dłużej niż godzinę. Na dodatek, wiele osób doświadcza nieustannych crashów aplikacji, co zmusza ich do restartowania gry i ponownego jej ładowania.

Kolejnym problemem, który dostrzegają użytkownicy, są absurdalnie długie czasy oczekiwania na zalogowanie, które są spowodowane brakiem odpowiednich serwerów. Gracze skarżą się na zatrzymujące się na 97% ekrany ładowania, co jest wyjątkowo frustrujące. Microsoft wskazał w jednym ze swoich komunikatów, że w takich sytuacjach należy zresetować instalator lub po prostu czekać.

Nie można także zapomnieć o cenie gry – kosztuje ona od 309 zł do 879 zł za najdroższą wersję, co sprawia, że frustracja graczy jest jeszcze większa. Co więcej, wielu obserwatorów rynku zastanawia się, w jaki sposób tak renomowana marka jak Microsoft mogła wypuścić produkt z tyloma problemami technicznymi.

W odpowiedzi na krytykę, deweloperzy obiecali pracować nad aktualizacjami, które mają naprawić najważniejsze błędy, jednak dla wielu graczy to już za mało. Czy Microsoft Flight Simulator 2024 będzie w stanie odbudować swoją reputację? Czas pokaże, ale obecna sytuacja na pewno pozostawi wiele do życzenia.