Khloe Kardashian pod ostrzałem krytyki

Khloe Kardashian od lat zmaga się z etykietą najmniej atrakcyjnej z sióstr Kardashian. Porównania do Kourtney i Kim stały się jej codziennością. Nie mogąc znieść takich osądów, 40-latka postanowiła poddać się różnym zabiegom upiększającym, twierdząc jednocześnie, że jedyną zmianą, którą wprowadziła, była korekta nosa.

Skandaliczny Photoshop i niezadowolenie internautów

Celebrytka po raz kolejny znalazła się na czołówkach tabloidów za sprawą swojej nowej sesji zdjęciowej promującej podcast. Obserwatorzy zauważyli, że przy edytowanych zdjęciach Khloe wydaje się całkowicie różna od tej z oryginalnej sesji. Edycja była na tyle rażąca, że niektórzy twierdzili, że to nie ona.

Jeden z użytkowników Reddita zauważył: "To rozdziera mi serce – ona nie musi niczego poprawiać. Jest naprawdę piękna, ale to nie jest jej prawdziwy wizerunek". Użytkownik zwrócił uwagę na wyraźnie wyszczuploną twarz i ciemniejszy odcień skóry.

Internauci oburzeni nierealnymi standardami

Krytyka wciąż narasta. "To szalone – to są dwie zupełnie różne osoby. Szkoda, że nie akceptuje siebie i upiera się przy tym absurdalnym retuszu. Cała ta rodzina tworzy nierealne oczekiwania wobec kobiet" – pisali internauci.

Jednakże nie wszyscy podzielają krytykę; część komentujących stanęła w obronie Khloe, wskazując, że w porównaniu do reszty sióstr, to ona najmniej ingeruje w swoje zdjęcia.

Kardashianki bez retuszu? Jak by wyglądały?

Ciekawostką jest, że ostatnio sztuczna inteligencja pokazała, jak Kardashianeki wyglądałyby bez operacji plastycznych. Wiele osób zaskoczyło, jak różne byłyby ich wizerunki.

W obliczu rosnącej fali krytyki, Khloe stoi przed ogromnym wyzwaniem: zdefiniować na nowo swoją publiczną tożsamość oraz zaakceptować siebie w prawdziwym wydaniu.