Klaudia Halejcio to jedna z najpopularniejszych polskich influencerek i aktorek, która w tym roku zdecydowanie przyciągnęła uwagę swoimi świątecznymi przygotowaniami. W grudniu, na jej kanałach społecznościowych, można już było poczuć magię zbliżających się świąt Bożego Narodzenia. Dzięki jej relacjom widzowie mogli zobaczyć, jak jej mała córeczka Nel, mająca zaledwie 3 lata, z radością dekoruje pierniczki oraz rozrzuca mąkę przy okazji świątecznej kampanii reklamowej.

Warto zaznaczyć, że Klaudia postanowiła zaskoczyć wszystkich nie tylko zwyczajnymi ozdobami, ale także rekordową ilością lampek choinkowych, którymi udekorowała swoją luksusową willę wartą 9 milionów złotych. Jej dom stał się prawdziwą świąteczną krainą, pełną kolorowych światełek, bogato ozdobionych choinek oraz ogromnych czerwonych bombek w przestronnych wnętrzach. Nie zabrakło również dekoracyjnego, gigantycznego jelenia, który stał się hitem jej relacji.

Jednak to nie koniec niespodzianek! Klaudia zdradziła, że przygotowała dodatkowe dekoracje, które do tej pory nie były pokazywane w sieci. Na przykład, ozdobione czerwoną kokardą drzwi oraz skrzynka pocztowa, w której mieszkańcy mogą zostawiać listy zaadresowane do Świętego Mikołaja. Jak na influencerów przystało, jej świąteczne wnętrza stały się inspiracją dla wielu jej obserwatorów.

Internauci chwalili starania Klaudii, podkreślając, jak pięknie wygląda jej dom, pisząc w komentarzach: "Świetny klimat, piękne oświetlenie!", czy "Magiczną aranżację jak z bajki!". Choć wielu wyraziło swoje zachwyty, nie brakowało także krytyki. Niektórzy twierdzili, że atmosfera w jej domu przypomina raczej galerię handlową niż ciepłe rodzinne wnętrze. Pojawiły się również głosy, że Klaudia mogłaby wykorzystać swoje zasięgi do promowania bardziej wartościowych inicjatyw zamiast skupiać się na materialnych aspektach świąt.

Bez względu na różnorodność opinii, jedno jest pewne: Klaudia Halejcio potrafi zaskakiwać i jej świąteczne dekoracje na pewno pozostaną w pamięci wielu jej fanów.