Agata Staniewska-Bolesta, żona wiceministra klimatu i środowiska Krzysztofa Bolesty, jest dyrektorem w polskiej filii duńskiej spółki Orsted, renomowanego gracza w branży energetyki wiatrowej. W 2019 roku Krzysztof Bolesta pisał, że "rozwój technologii nisko- i zeroemisyjnych galopuje, obniżając koszty zielonego zwrotu". Czy jego żona w tej sytuacji nie stwarza zagrożenia konfliktu interesów?

"Jeszcze nie można przestawić całego systemu elektroenergetycznego na odnawialne źródła energii, ale wiatraki na lądzie oraz te na morzu stają się coraz bardziej konkurencyjne wobec dominującego w Polsce przemysłu węglowego. Ceny fotowoltaiki spadają, a rozwój inteligentnych sieci oraz technologii magazynowania energii robi postęp" – zaznaczył Bolesta w artykule na portalu green-news.pl.

Pomimo pytań o potencjalny konflikt interesów, Orsted wydał oświadczenie, w którym zapewnia, że ścisłe przestrzega zasad etycznych. "Pragniemy zaznaczyć, że w Ministerstwie Klimatu i Środowiska odpowiedzialność za sektor odnawialnych źródeł energii ponosi wiceminister Miłosz Motyka" – dodano w komunikacie.

Ministerstwo Klimatu, kierowane przez Paulinę Hennig-Kloskę, podkreśla, że Krzysztof Bolesta nie ma wpływu na decyzje dotyczące energetyki wiatrowej, co wyklucza ryzyko konfliktu interesów. Już rok temu Bolesta apelował o sprostowanie insynuacji opozycji w tej sprawie. Ministerstwo zapewnia, że procedury kontroli w MKiŚ skutecznie eliminują potencjalne konflikty interesów.

Krzysztof Bolesta zgłosił do Rejestru Korzyści informacje na temat korzyści uzyskiwanych przez swoją żonę. zgodnie z przepisami ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne, ujawniając jej stanowisko w Orsted.

Warto również zauważyć, że Polska stawia na zrównoważony rozwój energetyki, a rząd planuje znaczne inwestycje w sektorze energii odnawialnej, co może stwarzać nowe możliwości, ale i wyzwania dla przyszłych polityków. Czy ta sytuacja osłabi zaufanie do zmian w polityce klimatycznej? O tym będą decydować nie tylko działania rządu, ale również percepcja społeczeństwa.