Kraj

Kontrowersyjna decyzja polskiego rządu w sprawie ochrony Binjamina Netanjahu

2025-01-15

Autor: Anna

Czy Binjamin Netanjahu odwiedzi Polskę z okazji 80. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz? Tylko czas pokaże, ale prezydent Andrzej Duda apelował do rządu o ochronę izraelskiego premiera w związku z nakazem aresztowania wydanym przez Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK). Publiczne zapewnienie rządu, że nie grozi mu zatrzymanie, wywołało burzę krytyki wśród prawników i organizacji praw człowieka.

Adwokaci z Naczelnej Rady Adwokackiej wyrazili stanowczy sprzeciw wobec decyzji rządu, twierdząc, że publiczne zlekceważenie międzynarodowego prawa karnego podważa zaufanie obywateli do instytucji państwowych oraz osłabia praworządność w Polsce. "Działania te są niezwykle groźne i szkodliwe" - podkreślili w swoim oświadczeniu. Krytyka nie ograniczyła się tylko do NRA; także Okręgowa Rada Adwokacka w Warszawie dołączyła do grona osób protestujących przeciwko ochronie dla Netanjahu, wskazując na możliwe długofalowe konsekwencje tej decyzji.

Ochrona dla Binjamina Netanjahu, który jest ścigany w związku z oskarżeniami o zbrodnie wojenne, wywołuje pytania o przyszłość międzynarodowych relacji i zobowiązań prawnych Polski. W obliczu nadchodzącej rocznicy, rząd stanowczo zadeklarował, że zapewni premierowi Izraela bezpieczny udział w obchodach. Premier Donald Tusk potwierdził, że Netanjahu nie zostanie zatrzymany, co spotkało się z oburzeniem ze strony wielu środowisk, które obawiają się o reputację Polski na arenie międzynarodowej.

Byli urzędnicy, w tym były prezydent MTK, argumentują, że takie działania mogą mieć fatalne konsekwencje dla Polski, obniżając jej prestiż oraz osłabiając pozycję w kontekście prawa międzynarodowego. Apelują oni o ponowne przemyślenie decyzji rządu, która może stworzyć precedens dla innych osób poszukiwanych przez MTK.

W miarę zbliżania się rocznicy tragedii Auschwitz, Polska stanęła w obliczu poważnych wyzwań związanych z etyką, sprawiedliwością i międzynarodowym prawem. Jak rząd zareaguje w kontekście rosnącej krytyki? To pytanie, na które odpowiedź będziemy musieli poznać w nadchodzących tygodniach.