Decydujące informacje płyną z Ministerstwa Obrony Narodowej. Jak zapewnia wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, realizacja kontraktów zbrojeniowych z Koreą Południową nie jest zagrożona.

"Jesteśmy w stałym kontakcie z naszym attaché w Seulu, a także z jego koreańskim odpowiednikiem w Polsce. Otrzymaliśmy zapewnienie w imieniu koreańskiego MON od wiceministra obrony Il Sunga, że nasza współpraca oraz realizacja kontraktów zbrojeniowych są w pełni bezpieczne" - komentował Kosiniak-Kamysz podczas ostatniej konferencji.

Korea Południowa, dysponująca jednym z najbardziej rozwiniętych przemysłów obronnych na świecie, stała się kluczowym partnerem Polski w zakresie dostaw sprzętu wojskowego. W ostatnich latach zawarto kilka znaczących umów, w tym na dostawę 180 nowoczesnych czołgów K2, kilkuset samobieżnych armatohaubic K9 oraz wyrzutni rakiet K239 Chunmoo. Dodatkowo, planowane są zakupy lekkich samolotów FA-50, które mają wzmocnić polskie siły powietrzne.

Zarząd Mariusza Błaszczaka (PiS) podkreśla, że koreańskie zbrojenia są kluczowe dla modernizacji i wzmocnienia zdolności obronnych Polski. W obliczu rosnących napięć geopolitycznych, jak sytuacja w Ukrainie czy rywalizacja w regionie Indo-Pacyfiku, współpraca z Koreą Południową staje się jeszcze bardziej istotna.

Czy Polska zyska na strategicznym partnerstwie z Koreą? Jakie są plany MON na przyszłość? O tym wszystkim więcej w naszych kolejnych artykułach!