Krzysztof Ibisz i jego żona Joanna w obliczu nowej rzeczywistości – smutne wieści tuż przed świętami!
2024-12-24
Autor: Ewa
Rok 2024 okazał się niezwykle emocjonujący dla Krzysztofa Ibisza i jego żony Joanny. Para powitała na świecie swoje drugie dziecko, córeczkę o imieniu Mia, co było dla nich wielką radością.
Krzysztof Ibisz podzielił się tą wspaniałą nowiną na Instagramie: "Właśnie przywitaliśmy na świecie naszą ukochaną córeczkę. Dziękujemy wszystkim, którzy wytrwale czekali razem z nami. Nasza Królewna i jej mama czują się dobrze, w dużej mierze dzięki wspaniałemu personelowi szpitala. Nasze dwóch dzielnych bohaterów wspierał Tata oraz niezastąpiona położna. Teraz zaczyna się przed nami nowe wyzwanie, jakim jest opieka nad dwójką maluchów w domu!"
W związku z narodzinami nowego członka rodziny, Krzysztof i Joanna zaplanowali spędzić tegoroczne święta w dużym gronie rodzinnym. "W tym roku święta będą u nas w domu, ponieważ na świat przyszło nasze dzieciątko. Cała rodzina przyjedzie do nas, będzie bardzo rodzinnie, świątecznie, no i wesoło – opowiadał prezenter w rozmowie z Polsat.pl."
Niestety, plany pary pokrzyżował los, ponieważ najmłodszy syn Krzysztofa, Borys, zachorował na grypę. To zmusiło ich do odwołania rodzinnych spotkań. Joanna Ibisz napisała na Instagramie: "U nas tzw. pogrom. Borysek z grypą, na szczęście jeszcze nie zaraził małej siostry. Świąt nie będzie, żeby nie zarażać. Walczymy!"
Mimo niesprzyjających okoliczności, Krzysztof Ibisz postanowił nie poddawać się i wybrał się na krótki spacer. 24 grudnia paparazzi przyłapali go w drodze do jednej z warszawskich piekarni. Mimo pochmurnej aury, dziennikarz miał na sobie okulary przeciwsłoneczne, a po wyjściu z lokalu zakrył twarz maseczką. Po zaopatrzeniu się w zakupach udał się w stronę taksówki.
Dodatkowo, warto zwrócić uwagę, że imię ich córeczki Mia jest rzadkim wyborem i składa się z zaledwie trzech liter. Krzysztof i Joanna postanowili wybrać imię, które jest zarówno krótkie, jak i piękne, co idealnie wpisuje się w ich nową, rodzinną rzeczywistość.
Jak widać, mimo trudnych chwil, para stara się dostosować do nowej sytuacji i skupić na rodzinie.