
Krzysztof Zalewski ostro skrytykował raperów na Fryderykach. Odpowiedź przyszła błyskawicznie!
2025-04-08
Autor: Marek
W sobotę 31. gala wręczenia Fryderyków zgromadziła najważniejsze nazwiska polskiej muzyki. Krzysztof Zalewski, który tego wieczoru triumfował, zdobywając aż trzy statuetki, w tym najcenniejszą - Artysty Roku, postanowił podzielić się swoją opinią na temat polskiego hip-hopu.
Jego słowa nie zostawiły suchej nitki na obecnym w kraju gatunku, które określił mianem „hip-hopola”. Zalewski zarzucił wielu polskim raperom, że ich utwory są pozbawione autentycznego rapowego rytmu. Najostrzejszą krytykę skierował w stronę wykonawców piosenki „Woda Księżycowa” autorstwa Kubi Producenta.
„Ja nie mówię, że hip-hop jest zły. To genialna muzyka. Ale to, co obecnie dominuje na polskiej scenie, to już tylko parodia prawdziwego rapu” - powiedział Zalewski. W wywiadzie podkreślił, że nie usłyszał prawdziwego rapu na gali, co wywołało ogromne kontrowersje wśród fanów i artystów.
Kubi Producent, jeden z autorów „Wody Księżycowej”, nie czekał z reakcją na zarzuty Zalewskiego. We wpisie na Instagramie zasugerował, że Zalewski nie zna dobrze swojego metieru oraz skrytykował go za brak zrozumienia nowoczesnych trendów w muzyce. „Czy naprawdę słuchałeś tej piosenki? W naszym utworze zawarty jest rap, którego i tak nie usłyszysz, bo jesteś zamknięty na nowe dźwięki” - napisał.
W odpowiedzi na krytykę Zalewski otrzymał wsparcie od wielu środowisk hip-hopowych, które podkreśliły, że jego uwagi są cennym głosem w dyskusji o jakości współczesnej muzyki.
Nie tylko Kubi Producent zareagował na kontrowersyjne słowa Zalewskiego. Fani i znawcy muzyki zauważyli, że artysta przegapił rozwój hip-hopu w Polsce, który w ostatnich latach zyskał wiele na jakości i różnorodności.
Czyżby Krzysztof Zalewski zaryzykował utratę fanów wśród młodszych pokoleń raperów? Jego komentarze z pewnością ożywiły debaty na temat kierunków, w których zmierza polska scena muzyczna. Wydaje się, że sytuacja ta może być początkiem prawdziwej muzycznej wojny, w której każdy artysta będzie musiał zmierzyć się z własnym podejściem do klasyki hip-hopu kontra nowe brzmienia.