Świadczenie wspierające to nowe wsparcie finansowe, które od 2024 roku ma na celu pomoc osobom z niepełnosprawnościami. Jednak nie każda osoba może na nie liczyć. Zgodnie z przepisami, które weszły w życie w lipcu 2023 roku, istnieją wyraźne kryteria wykluczenia.

Przede wszystkim nie będą mogli skorzystać z programu ci, którzy przebywają w instytucjach zapewniających całodobową opiekę, takie jak domy pomocy społecznej, ośrodki leczenia uzależnień czy zakłady karne. Ustawodawca argumentuje, że pobyt w takich placówkach jest już finansowany z budżetu państwa, co sprawia, że dodatkowe wsparcie nie jest konieczne.

Kolejną grupą wykluczoną z programu są osoby, które korzystają z podobnych świadczeń poza granicami Polski. Jeżeli osoba z niepełnosprawnością otrzymuje już wsparcie zagraniczne, nie ma możliwości równoległego korzystania ze wsparcia polskiego systemu, chyba że przepisy międzynarodowe wskazują inaczej.

Decyzja o przyznaniu świadczenia opiera się na ocenie poziomu potrzeby wsparcia, którą przeprowadza wojewódzki zespół do spraw orzekania o niepełnosprawności. Ważne jest, aby uzyskać co najmniej 70 punktów na skali 0-100, co pozwoli ubiegać się o świadczenie. Pozytywna ocena obowiązuje maksymalnie 7 lat, po czym konieczne jest ponowne przejście procedury.

Od stycznia 2024 roku program będzie wprowadzany stopniowo, w zależności od punktacji przyznanej w decyzji. Początkowo obejmie osoby z najwyższymi punktami, a do 2026 roku zostaną włączone osoby z najniższymi progami. Wysokość świadczenia zależy od stopnia potrzeb, a ci z najwyższą punktacją mogą liczyć na wsparcie do 4133,60 zł miesięcznie.

Przewidziano także brak kryterium dochodowego, co sprawia, że każdy, niezależnie od sytuacji finansowej, będzie mógł z niego skorzystać. To rozwiązanie ma na celu zachęcenie do aktywności zawodowej oraz umożliwienie łączenia świadczenia z innymi formami wsparcia, np. rentą socjalną czy emeryturą.

Warto podkreślić, że program świadczenia wspierającego ma na celu nie tylko pomoc finansową osobom z niepełnosprawnościami, ale również promowanie ich niezależności i aktywności na rynku pracy. Jednak projekt budzi kontrowersje, a wiele osób krytykuje wykluczenia oraz proces weryfikacji. Będziemy na bieżąco informować o postępach w realizacji tej reformy.