Kto zostanie kandydatem PiS na prezydenta? Kaczyński ujawnia szczegóły
2024-11-19
Autor: Tomasz
Zgodnie z nieoficjalnymi informacjami, możemy się spodziewać, że kandydat Prawa i Sprawiedliwości na urząd prezydenta zostanie ogłoszony już w najbliższą sobotę. Tobiasz Bocheński, który jest jednym z potencjalnych nominatów, przyznał w poniedziałek na antenie Radia Zet, że taki scenariusz jest brany pod uwagę.
Na temat wyłonienia kandydata wypowiedział się także prezes PiS, Jarosław Kaczyński. Podczas konferencji prasowej stwierdził, że decyzja w tej sprawie może zostać podjęta zanim poznają swojego rywala z opozycji, co jednak nie wpłynie na stanowisko partii: - Mamy swój kalendarz, i to on będzie decydował o naszych ruchach, choć dobrze byłoby mieć świadomość, z kim będziemy konkurować – zaznaczył Kaczyński.
Kaczyński zaatakował również działania Państwowej Komisji Wyborczej (PKW). Odrzucenie ubiegłorocznego sprawozdania finansowego PiS grozi partii utratą trzyletniej subwencji wynoszącej ponad 75 milionów złotych. Przewodniczący PKW podjął tę decyzję w głosowaniu, w którym pięciu członków opowiedziało się za odrzuceniem, a czterech było przeciw.
Kaczyński wyraził rozczarowanie: - Wszystkie analizy wykazały, że nasze sprawozdanie jest w porządku. Wydaje się, że decyzja była zupełnie niemerytoryczna i miała na celu obniżenie naszych szans w nadchodzących wyborach. To wskazuje na to, że wybory mogą nie być ani "normalne", ani "równe" – stwierdził lider PiS.
Dodatkowo Kaczyński podkreślił, że partia musi "walczyć" o swoje prawa. Kiedy mówił o potrzebie finansowania kampanii, zaapelował do sympatyków PiS, aby dalsze zbiórki były kontynuowane i rozszerzone: - Wybory prezydenckie są dziś kluczowe i najważniejsze – podkreślił, zwracając uwagę na hierarchię potrzeb w kontekście strategii wyborczej.
Warto również zaznaczyć, że prezydenckie wybory mają być potencjalnym punktem zwrotnym w polskiej polityce, którego celem jest przywrócenie praworządności i demokracji w kraju, co jest szczególnie istotne w kontekście trwającego kryzysu politycznego oraz społecznych niepokojów.