Triumf z Chelsea to dopiero początek!

Trener Legii, Goncalo Feio, nie ukrywał swojego uznania dla przeciwnika. Jego drużyna pokazała klasę, wygrywając z silnymi ekipami, takimi jak Lech i Jagiellonia. "To młody zespół, intensywny i odważny. Ich talent i umiejętności w kontratakach są imponujące," przyznał Feio.

Mocna druga połowa po kluczowe punkty

Feio stwierdził, że drużyna weszła w mecz dobrze, jednak po pewnym czasie spotkanie się wyrównało. "Nie chcemy takich zawirowań, ale cieszę się, że znów potrafiliśmy odwrócić losy meczu. Druga połowa była naszą dużą konsekwencją," dodał. Podkreślił również, że bramka na 2-1 była wynikiem ich determinacji i mogła paść nawet wcześniej.

Walka do samego końca!

Trener podkreślił, jak ważne są ostatnie minuty meczu: "Wielokrotnie wygrywałem po golach zdobytych w ostatnich chwilach, ale teraz chcę, aby mój zespół dążył do zwycięstwa aż do ostatniego gwizdka." Zwycięstwo z Chelsea to nie tylko powód do radości, ale także ważny krok w kierunku końcowych faz sezonu.

Nowi bohaterowie na horyzoncie

Feio zauważył także, jak ważni są zawodnicy, którzy dotąd mieli mniej okazji do gry. "Teraz wychodzą na boisko i odgrywają kluczowe role. Na tym etapie sezonu musimy być gotowi na wszystko," powiedział.

Żywotnie kontuzje i powroty do drużyny

Dobre wieści płyną także z boku boiska: Marc Gual wraca do normalnych treningów, a Paweł Wszołek czyni znaczne postępy. Trener zdradził, że Juergen Elitim grał z kontuzją, ale wkrótce wróci do formy po operacji.

Przyszłość Bartosza Kapustki w niewiadomej?

Niestety, dla Bartosza Kapustki może to być koniec sezonu. Klub wkrótce ogłosi oficjalne informacje, ale wszystko wskazuje na to, że jego kontuzja uniemożliwi mu dalszą grę.

Legia spogląda w przyszłość!

Dzięki trudnym treningom i walce zespołu, Legia zyskuje nowe umiejętności i nie zamierza się poddawać w nadchodzących rozgrywkach. Trener Feio wierzy, że zespół jest w stanie pokonać wszelkie przeciwności losu i sięgnąć po kolejne zwycięstwa!