Robert Lewandowski ponownie zachwycił świat piłki nożnej, odgrywając kluczową rolę w czwartej wygranej FC Barcelony w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Polak, zdobywając dwa gole w meczu, stał się trzecim piłkarzem w historii, który przekroczył granicę stu bramek w europejskich rozgrywkach. To osiągnięcie z pewnością przybliża go do legend takich jak Lionel Messi i Cristiano Ronaldo, którzy pozostają w czołówce wszech czasów.

Po meczu żona Roberta, Anna Lewandowska, podzieliła się na swoim profilu w mediach społecznościowych zdjęciem, na którym mąż trzyma piłkę z Estadi Montjuic. Ta piłka ma szczególne znaczenie, ponieważ jest symbolem jego niesamowitego osiągnięcia. Bardzo często piłkarze zabierają ze sobą piłkę po zdobyciu hat-tricka, jednak w tym przypadku dwoje goli wystarczyło, aby zdobyć na nowo uznanie i szacunek fanów oraz ekspertów.

Anna napisała: "To był wyjątkowy wieczór... 101 bramek w Lidze Mistrzów. Jesteś naszą rakietą!". Widać, że jest niezwykle dumna z sukcesów męża. Obok niej, w komentarzach, gratulacje posypały się nie tylko od bliskich, ale także od byłych kolegów z drużyny, takich jak Sergi Roberto oraz Jakub Rzeźniczak, którzy dodali kilka emotikonów w uznaniu jego osiągnięć.

Robert Lewandowski obecnie prowadzi w klasyfikacji strzelców Ligi Mistrzów w bieżącym sezonie z łącznie siedmioma golami na koncie. Jego niesamowita forma sprawia, że FC Barcelona jest jednym z faworytów do zdobycia tytułu, a fani mają nadzieję na kolejne spektakularne występy w nadchodzących meczach. Głęboko wierzymy, że Lewandowski pomoże swojej drużynie osiągnąć sukces i ustanowić nowe rekordy!