Liga Narodów: Dramatyczny mecz Holandii z Węgrami w Amsterdamie
2024-11-16
Autor: Magdalena
Mecz w Amsterdamie był kluczowy dla obu drużyn, którzy walczyli o drugie miejsce w grupie 3 Ligi Narodów. Niemcy, z pełnym dorobkiem punktowym, zapewnili sobie już udział w ćwierćfinale, a sobotnie spotkanie miało zadecydować o kolejnym finalistę.
Obie drużyny przed tym meczem miały po pięć punktów na koncie, a ich pierwszy mecz zakończył się remisem 1:1. Wygrana w tym pojedynku była niezbędna, aby zapewnić sobie miejsce w kolejnej rundzie, natomiast przegrany mógł czekać baraż o utrzymanie w dywizji A.
Spotkanie rozpoczęło się dość dynamicznie, a Węgrzy mieli pierwszą szansę na zdobycie bramki, jednak ich zawodnik został błyskawicznie złapany na spalonym.
Niestety, sytuacja przy ławce rezerwowych drużyny Węgier szybko przykuła uwagę. Adam Szalai, 36-letni były piłkarz, obecnie asystent trenera Marca Rossiego, potrzebował pilnej pomocy medycznej. Mężczyzna upadł na ziemię, co zmusiło sędziów do przerwania gry. Słuzby medyczne udzieliły natychmiastowej pomocy, a po dziesięciu minutach Szalai został przewieziony do szpitala w Amsterdamie.
Zgodnie z oświadczeniem Węgierskiego Związku Piłki Nożnej, jego stan zdrowia jest stabilny. "Jest przytomny i został zabrany karetką na badania" - poinformowali przedstawiciele związku.
Mecz wznowiono, a Holandia zaczęła dominować na boisku. Po wznowieniu gry sędzia skorzystał z VAR, aby przyjrzeć się sytuacji w polu karnym. Okazało się, że obrońca Węgier, Tamás Nikitscher, dotknął piłkę ręką, co skutkowało rzutem karnym. Wout Weghorst pewnie wykorzystał jedenastkę, strzelając w środek bramki.
W kolejnych minutach Holandia kontynuowała ofensywę, a Cody Gakpo, po kolejnej akcji, uzyskał drugiego gola z rzutu karnego w doliczonym czasie pierwszej połowy. Druga połowa przyniosła jeszcze więcej emocji, gdy Denzel Dumfries w 64. minucie podwyższył na 3:0 po akcji zespołowej.
Holandia postawiła kropkę nad "i" w 86. minucie, gdy Teun Koopmeiners zdobył czwartą bramkę po doskonałym dośrodkowaniu Dumfriesa.
Ostatecznie Holandia wygrała 4:0, co dało im awans do ćwierćfinału Ligi Narodów, podczas gdy Węgrzy zmuszeni są zmierzyć się w barażach o utrzymanie.
Statystyki meczu mówią same za siebie - Holandia dominowała w posiadaniu piłki (73%) oraz w liczbie strzałów (23 obok 12 Węgrów), co odzwierciedla ich zdecydowaną przewagę na boisku.
Dramatyczne wydarzenia meczu, w tym kontuzja Szalai, przyciągnęły uwagę mediów i fanów, co tylko podkreśliło emocje związane z rywalizacją między tymi drużynami.