Sport

Lucjan Brychczy zmagał się z poważną chorobą płuc. "Może wystąpić u każdego"

2024-12-02

Autor: Anna

Lucjan Brychczy, legenda piłki nożnej i były piłkarz Legii Warszawa, odszedł w nocy z 1 na 2 grudnia 2024 roku w wieku 90 lat. Jak ujawnili jego bliscy, Brychczy zmagał się z poważnym zapaleniem płuc, które jest schorzeniem szczególnie groźnym w okresie jesienno-zimowym.

Brychczy był związany z Legią Warszawa od 1954 roku, zdobywając cztery tytuły mistrza Polski oraz czterokrotnie wygrywając krajowy puchar. Po zakończeniu kariery piłkarskiej, przez wiele lat pełnił również rolę trenera i działacza klubu.

Zmarł w nocy w otoczeniu najbliższych, a tragiczne wieści potwierdził jego syn, który w rozmowie z gazetami przyznał, że tata miał zapalenie płuc. To schorzenie, znane z destrukcyjnego działania na organizm, jest wywoływane najczęściej przez bakterie, takie jak Streptococcus pneumoniae, ale nie tylko.

Na zapalenie płuc narażone są szczególnie dzieci oraz osoby starsze, u których układ odpornościowy jest osłabiony. Jak informują eksperci, ryzyko wzrasta także u osób z chorobami przewlekłymi, takimi jak choroby serca czy cukrzyca. W sezonie zdrowotnym, w którym jesteśmy, istnieje również zagrożenie innymi infekcjami wirusowymi, co stwarza dodatkowe ryzyko powikłań.

Dr Justyna Tymińska, ekspertka w dziedzinie zdrowia, zwraca uwagę, że w ostatnich miesiącach obserwuje się wzrost przypadków zapalenia płuc, w tym wywołanych wirusami grypy czy COVID-19. Alarmująco wysoka jest także liczba przypadków krztuśca, szczególnie w regionach takich jak Lubelszczyzna, gdzie odnotowano do 70-krotnego wzrostu zachorowań.

Eksperci apelują o ostrożność i monitorowanie objawów, które mogą się różnić w zależności od źródła infekcji. W przypadku zapalenia płuc, typowe objawy to wysoka gorączka i kaszel, jednak u starszych pacjentów mogą wystąpić też inne oznaki, takie jak przewlekłe zmęczenie czy osłabienie.

Lucjan Brychczy pozostanie w pamięci wielu miłośników piłki nożnej jako ikona Legii Warszawa oraz osoba, której kariera była pełna sukcesów i sportowych osiągnięć. Jego odejście to wielka strata nie tylko dla klubu, ale również dla całej społeczności sportowej w Polsce.