Marcin Tyszka broni Julii Wieniawy w obliczu krytyki: Nie uwierzycie, co powiedział!
2024-11-24
Autor: Andrzej
Julia Wieniawa znów w ogniu krytyki. Kontrowersje wokół niej nie milkną, a powód jest zaskakujący. Internetowy twórca, jeden z popularnych TikTokerów, postanowił podzielić się swoją nieprzyjemną doświadczeniem z 25-letnią celebrytką, która miała być niegrzeczna i arogancka w czasie, gdy spotkali się w drogerii, gdzie TikToker pracował.
"To było najgorsze spotkanie z artystą, jakie kiedykolwiek miałem. Opryskliwość, roszczeniowość i dziwna energia. Pod płaszczykiem uśmiechu kryje się zupełnie inna osoba" – przyznał w swoim filmie, co wzbudziło ogromne zainteresowanie i dyskusje w sieci.
Jednak nie wszyscy podzielają taką opinię. Marcin Tyszka, znany fotograf i osobisty przyjaciel Wieniawy, postanowił stanąć w jej obronie. "Zawsze pracowałem z Julią w pełni profesjonalnie. Nawet jeżeli miała gorszy dzień, to nie powinno się rzucać oskarżeń" – powiedział w rozmowie z 'Faktem'. Jego słowa rzucają inne światło na całą sytuację.
"Uwielbiam pracować z Julką. Każde zdjęcie, które robimy, jest udane - kamera po prostu ją kocha. To talent, który jeszcze nie raz nas zaskoczy. Nie rozumiem, skąd takie głośne bzdury" – dodał Tyszka, podkreślając, że Wieniawa to osoba niezwykle ambitna i pracowita.
Dodatkowo, Tyszka wzbogacił swoją wypowiedź osobistymi obserwacjami. Jako sąsiad Wieniawy potwierdził, że celebrytka jest bardzo skromna i nie prowadzi życia imprezowego. "Julka jest mega spokojna na co dzień. Nie zdarzyło się, żeby muzyka grała w jej domku po 22. Po prostu ciężko pracuje nad swoimi zobowiązaniami zawodowymi" – dodał.
Te kontrowersje związane z Julią Wieniawą pokazują, jak łatwo można zaszkodzić reputacji drugiej osoby w erze mediów społecznościowych. Celebryci, tacy jak Wieniawa, muszą zmagać się nie tylko z pochwałami, ale także z ogromną krytyką, która często nie ma pokrycia w rzeczywistości. Czy Marcin Tyszka uda się obronić swoją przyjaciółkę? O tym przekonamy się w kolejnych dniach.