Beata Kozidrak, niegdyś u szczytu kariery, nagle zniknęła z życia publicznego, co wzbudza niepokój wśród fanów. Jej pierwszy grudniowy koncert został odwołany, a artystka przyznała, że znajduje się pod opieką lekarzy. W swojego rodzaju apelu do fanów zaznaczyła, jak ważne jest dbanie o zdrowie i regularne badania.

Mimo że jej piosenki od lat towarzyszą Polakom, to zarząd grupy Bajm ogłosił, że nieobecność Kozidrak na scenie potrwa dłużej niż się spodziewano. Artystka będzie potrzebować czasu na regenerację, aby wiosną móc spotkać się ze swoimi fanami. Słowa te nie wystarczają jednak dla wielu internetowych „detektywów”, którzy wciąż poszukują przyczyn jej nagłego wycofania się.

W publicznym sporze o prywatność Beaty Kozidrak, Krzysztof Cugowski, bliski znajomy artystki, odniósł się do sytuacji z szacunkiem, przekazując jej najlepsze życzenia zdrowia i szczęścia.

Maryla Rodowicz, królowa polskiej estrady, również wyraziła swoje wsparcie. "Życzę Beacie zdrowia i szybkiego powrotu do nas" – powiedziała na łamach "Faktu". Chociaż sama intensywnie przygotowuje się do występu sylwestrowego, myślami jest blisko swojej koleżanki z branży.

Pracownicy trasy "Christmas Time", z którą Beata miała występować, również postanowili nagrać wspólne życzenia dla chorej koleżanki. Natalia Kukulska, Andrzej Piaseczny i Kuba Badach pokazali, że w obliczu problemów zdrowotnych, wsparcie koleżeńskie jest nieocenione.

W obliczu rosnącego zainteresowania i spekulacji, życzymy Beacie Kozidrak jak najszybszego powrotu do zdrowia i na scenę, gdzie przez lata czarowała swoich fanów niezapomnianymi hitami.