Metamorfozy gwiazd zawsze budzą wiele emocji, zwłaszcza gdy mówimy o znacznej utracie wagi. Niedawno na własnej skórze o tym przekonała się Meghan Trainor, która cieszy się popularnością od lat. Artystka niedawno opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcia, na których była niemal nie do poznania.

Z okazji końca marca, Meghan podzieliła się efektami sesji zdjęciowej, na których prezentowała się w znacznie szczuplejszej wersji niż wcześniej. Oprócz licznych gratulacji, w komentarzach pojawiła się także fala krytyki dotyczącej rzekomego korzystania z leku na cukrzycę. Aby rozwiać wątpliwości, samodzielnie postanowiła zabrać głos w tej sprawie.

W swoim najnowszym poście piosenkarka przyznała, że przeszła długą drogę, aby cieszyć się zdrowiem oraz siłą dla swoich dzieci. Przyznała, że współpracowała z dietetykiem, wprowadziła znaczące zmiany w stylu życia i zaczęła ćwiczyć pod okiem trenera. Ważnym elementem jej metamorfozy było również lekarstwo, które pomogło jej w utracie zbędnych kilogramów. Meghan wyjaśniła, że korzystała z Mounjaro, a nie z Ozempicu, co rozwiało spekulacje na temat jej sposobu na odchudzanie.

"Nie, nie wyglądam jak 10 lat temu. Przeszłam długą drogę, aby być najzdrowszą i najsilniejszą wersją siebie dla moich dzieci oraz dla siebie. Pracowałam z dietetykiem, wprowadziłam ogromne zmiany stylu życia, zaczęłam ćwiczyć z trenerem. I tak, korzystałam z nauki i wsparcia (pozdrowienia dla Mounjaro!), aby pomóc sobie po drugiej ciąży. Cieszę się, że to zrobiłam, ponieważ czuję się świetnie" - powiedziała Meghan Trainor.

Gwiazda na pewno zainspiruje wielu do zmiany stylu życia. Warto zauważyć, że jej podejście do odchudzania stawia na wszechstronność i zdrowe nawyki, co może być kluczem do trwałej przemiany. Czego można się od niej nauczyć? Przede wszystkim tego, że metamorfoza to nie tylko kwestia utraty wagi, ale także pracy nad sobą i wprowadzeniem pozytywnych zmian w codziennym życiu.