Meksykański prezydent ostrzega Trumpa przed nowymi cłami – czy to początek kryzysu handlowego?
2024-11-27
Autor: Piotr
W emocjonalnym liście do Donalda Trumpa, prezydent Meksyku Claudia Sheinbaum ostrzegła, że nowe taryfy mogą doprowadzić do serii negatywnych skutków dla gospodarek obu krajów.
"Jedna taryfa pociągnie za sobą kolejną i tak dalej, aż narazimy nasze wspólne firmy na ryzyko" – podkreśliła Sheinbaum w przemówieniu na konferencji prasowej. Wskazała także na możliwość wzrostu inflacji i utraty miejsc pracy jako bezpośrednie konsekwencje planowanych działań Trumpa.
Meksyk odgrywa kluczową rolę jako partner handlowy Stanów Zjednoczonych, odpowiadając za 15,8% całkowitej wymiany handlowej, co czyni go drugim co do wielkości partnerem po Kanadzie, która zajmuje 13,9%. To oznacza, że zmiany w polityce handlowej mogą mieć poważne reperkusje.
W kontekście przemysłu motoryzacyjnego, który w Meksyku odpowiada za ponad 35% wartości eksportu, Sheinbaum zaznaczyła, że amerykańscy producenci samochodów, tacy jak General Motors i Ford, również ucierpią z powodu takich taryf. Aż 79% pojazdów wyprodukowanych w Meksyku trafia do USA, co podkreśla silną współzależność między krajami.
Dodatkowo, nowe cła mogą zagrażać umowie handlowej USMCA, która została podpisana przez Stany Zjednoczone, Meksyk i Kanadę w 2020 roku. Sheinbaum przypomniała także, że Meksyk jest gotowy na współpracę w walce z kryzysem fentanylowym w USA, a liczba zatrzymań migrantów na granicy spadła. Czy jednak groźba nowych taryf sprawi, że relacje gospodarcze między tymi krajami znów staną się napięte? O tym przekonamy się w nadchodzących tygodniach.