Kraj

Michał Wiśniewski przed sądem: Co kryje się za sprawą lidera Ich Troje?

2024-11-25

Autor: Agnieszka

W 2006 roku Michał Wiśniewski, charyzmatyczny lider zespołu Ich Troje, zaciągnął kontrowersyjną pożyczkę w wysokości 2,8 miliona złotych w SKOK Wołomin. Problemy finansowe sprawiły, że artysta nie był w stanie terminowo spłacać wszystkich rat, co prowadziło do wieloletnich zawirowań prawnych.

W 2021 roku Wiśniewski usłyszał zarzut oszustwa. Po rocznej walce w sądzie, w 2022 roku zapadł nieprawomocny wyrok skazujący, a Michał zdecydował się na apelację, utrzymując, że jest niewinny. Podkreśla, że pożyczkę spłacał, biorąc udział w reklamach SKOK-u, co miałoby stanowić formę zabezpieczenia finansowego.

- Jestem niewinny. Ta informacja gruchnęła na mnie jak grom z jasnego nieba, gdy jechałem na próbę. Wszystkie moje plany runęły. Nie wiem, co będzie dalej - zdradził Michał Wiśniewski w nagraniu opublikowanym na jego Facebooku 30 października roku ubiegłego.

Od początku lat 2000-tych, Michał Wiśniewski był jednym z najpopularniejszych artystów w Polsce. Jego zespół Ich Troje odnosił sukcesy, a utwory takie jak "Powiedz" i reprezentowanie Polski na Eurowizji przyniosły mu światową sławę. Mimo że jego kariera powoli wygasała, nadal występował na licznych koncertach i angażował się w reklamy.

Decyzja o zakupie udziałów w klubie Extravaganza w Warszawie, w którym Wiśniewski miał nadzieję na zyski, okazała się nieprzemyślana. Klub wynajmowany był od Marek G. i Jan L., z których ten drugi miał być później zamieszany w skandal SKOK-u Wołomin.

Pożyczka w wysokości 2,8 miliona została zabezpieczona w różnorodny sposób, w tym hipoteką na mieszkaniach artysty. Wiśniewski w trakcie procesu stwierdził, że miał pełną wiarę w rentowność przedsięwzięcia, mimo że nie zweryfikował odpowiednio finansów spółki wynajmującej klub. Wierzył, że zarobki z klubowych wydarzeń wystarczą na spłatę kredytu. Jednak skala problemów z płynnością finansową klubu, jak później się okazało, przerosła jego oczekiwania.

Na początku 2008 roku Wiśniewski doświadczył pierwszych trudności; zdecydował się wynająć klub Jakubowi M., byłemu menadżerowi Dody. Ten jednak nie wywiązał się z zobowiązań, prowadząc do dalszej degradacji klubu. Opisując sytuację, Wiśniewski przyznał, że jego dotychczasowe życie artystyczne i prowadzenie klubu zaczęły się nieustannie zazębiać, co przyczyniło się do jego finansowych kłopotów.

Z czasem Wiśniewski zaczął popadać w jeszcze większe długi i kolejne spłaty pokrywał z pożyczek, co stworzyło spiralę zadłużenia. SKOK Wołomin, w 2014 roku, ogłosił swoją upadłość, co dodatkowo zaostrzyło sytuację finansową artysty.

W październiku 2023 roku, na wniosek prokuratury, zapadł wyrok - Michał Wiśniewski został skazany na 1,5 roku więzienia i musi uiścić karę w wysokości 80 tysięcy złotych oraz 16,5 tysiąca złotych kosztów sądowych. Mimo to nie zamierza się poddawać - jego prawnicy złożyli apelację, a sprawa nadal czeka na dalszy rozwój wydarzeń w Sądzie Apelacyjnym.

Ciekawe jest również, jak sprawa Michała Wiśniewskiego wpływa na inne osoby. W kontekście afery SKOK Wołomin pojawiły się oskarżenia również wobec jego byłych żon, które także miały mieć związek z pożyczkami zaciągniętymi w tej instytucji.

Bez względu na finalny wynik sprawy, Michał Wiśniewski, znany z kontrowersyjnego stylu życia i burzliwej kariery, pozostaje w centrum medialnego zainteresowania, co tylko potwierdza jego status ikony popkultury w Polsce.