Monika Goździalska ujawnia kulisy współpracy z Krzysztofem Stanowskim: "Nie jest tak, jak się wydaje!"
2024-11-22
Autor: Piotr
Monika Goździalska, influencerka oraz uczestniczka popularnych programów telewizyjnych, takich jak "Big Brother" czy "Żony Warszawy", postanowiła poszukać nowych wyzwań zawodowych i dołączyła do "Kanału Zero" Krzysztofa Stanowskiego. Chociaż fani Goździalskiej przyjęli tę decyzję z entuzjazmem, regularni widzowie Stanowskiego pozostali sceptyczni co do jej obecności w porannych programach.
Jednak w ostatnich tygodniach Monika zniknęła z "Kanału Zero", co wzbudziło liczne spekulacje. Wreszcie postanowiła wyjaśnić swoją sytuację na Instagramie, ujawniając, że odejście z kanału odbyło się w przyjacielskiej atmosferze i jest efektem chęci podjęcia nowych, bardziej odpowiednich zawodowo ofert.
"Od tego miesiąca nie pracuję już w Kanale Zero. Rozstaliśmy się w bardzo miłej atmosferze. Mam inne propozycje zawodowe, które bardziej pasują do moich oczekiwań" – powiedziała w swojej relacji. Fani muszą jednak poczekać na szczegóły dotyczące nowych projektów do lutego, co wzbudza u nich mieszane uczucia.
Monika ujawnia także, że jednym z powodów decyzji o odejściu była organizacja życia zawodowego. Mieszkając na co dzień w słonecznej Hiszpanii, musiała podróżować do Polski dwa razy w tygodniu, co przeszkadzało jej w codziennych obowiązkach. Teraz zamierza ograniczyć dojazdy, odwiedzając Polskę tylko raz w tygodniu.
"Zawsze będę ciepło wspominać swoją pracę z Krzysztofem. Nie mówię <do widzenia>, bo w życiu nic nie wiadomo. Byliśmy naprawdę zgraną paczką" – dodała.
Chociaż Monika Goździalska wszędzie wzbudza emocje, warto zauważyć, że jej współpraca z Kanałem Zero nie była bez kontrowersji. Nie wszyscy widzowie uważali ją za utalentowaną dziennikarkę, jednak Stanowski musiał być zadowolony z jej pracy, ponieważ sama zdecydowała się odejść. "Rozstaliśmy się w bardzo pozytywnej atmosferze" – podsumowała, dodając, że ma na celu rozwój i chęć szukania nowych, pasjonujących zajęć.