
Nagi szaleńiec na dachu auta! Zaskakująca historia z Warszawy [WIDEO]
2025-04-15
Autor: Marek
Szokujący incydent na ulicach Warszawy
We wtorek około godziny 11 na ul. Modlińskiej w Warszawie miało miejsce zdarzenie, które mrozi krew w żyłach. 35-letni mężczyzna jechał na dachu swojego samochodu, uderzając w bariery energochłonne i następnie w samochód dostawczy. Co bardziej nieprawdopodobne? Następnie rozebrał się do naga i kontynuował pieszo swoją dziwaczną podróż.
Jak do tego doszło?
Świadkowie relacjonowali, że w momencie, gdy mężczyzna znajdował się już na dachu swojego auta, w środku nie było nikogo. To rodzi pytania: jak udało mu się wydostać na dach w trakcie jazdy? Jak na razie, sposób, w jaki to zrobił, pozostaje tajemnicą.
Niezwykłe nagranie w sieci!
Po południu w sieci pojawiło się przerażające nagranie dokumentujące to nieodpowiedzialne zachowanie mężczyzny. Materiał został udostępniony przez portal strażacki, remiza.pl, co wzbudziło ogromne zainteresowanie i szok wśród internautów.
Rozbieranie się na drodze
Po zderzeniu z barierami oraz dostawczakiem mężczyzna upadł na jezdnię, ale szczęśliwie nie odniósł poważnych obrażeń – jedynie ogólne potłuczenia. Po chwili postanowił jednak rozebrać się do naga i pójść dalej trasą S8, co wzbudziło dodatkowe oburzenie przypadkowych świadków.
Agresja i interwencja służb
Świadkowie, zszokowani jego zachowaniem, postanowili zatrzymać go na jezdni. Mężczyzna był agresywny, co zmusiło ich do wezwania pomocy. Na miejsce szybko przybyła ekipa pogotowia ratunkowego, która udzieliła mu pierwszej pomocy, a następnie zdecydowała się na przewiezienie go do szpitala. W trakcie wywiadu mężczyzna przyznał się do zażycia narkotyków, co potwierdził rzecznik "Meditransu", Piotr Owczarski.
Jak to się zakończy?
Służby podjęły działania mające na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności incydentu. Policja będzie prowadziła dochodzenie w tej sprawie, a opinia publiczna z niecierpliwością czeka na rozwój wydarzeń.